16-latkowie z prawem do głosowania. Brytyjski rząd zapowiada "radykalne zmiany"

3 dni temu 5
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.

Wielka Brytania zmieni prawo wyborcze

"16-latkowie otrzymają prawo głosu we wszystkich wyborach w Wielkiej Brytanii w ramach radykalnych zmian mających na celu modernizację brytyjskiej demokracji" - przekazał w czwartek brytyjski rząd, zapowiadając projekt ustawy wyborczej. Do tej pory uczestnictwo w głosowaniu było możliwe tylko dla osób, które ukończyły 18. rok życia. "Oznacza to, że młodzi ludzie, którzy już przyczyniają się do rozwoju społeczeństwa poprzez pracę, płacenie podatków i służbę wojskową, otrzymają prawo głosu w sprawach, które ich dotyczą" - wskazują władze na Wyspach.

Nie tylko dowód, ale również karta bankowa

Rząd zapowiada jednocześnie, że akceptowanym dowodem tożsamości w lokalach wyborczych będą także brytyjskie karty bankowe. To istotna zmiana, bo w trakcie wyborów w 2024 r. z powodu braku dowodu nie głosowało łącznie ok. 750 tys. potencjalnych wyborców. "Jednocześnie wprowadzane są kolejne rozwiązania cyfrowe, aby wesprzeć wyborców i personel lokali wyborczych, w tym umożliwienie korzystania z akceptowanych dokumentów tożsamości, takich jak Karta Weterana i brytyjskie prawo jazdy, w lokalach wyborczych, gdy staną się one dostępne w formacie cyfrowym" - czytamy w komunikacie. 

Zobacz wideo Burza po słowach biskupów. "Nawróć się chłopie, przestań bredzić"

Walka z ingerencją z zewnątrz

Brytyjczycy chcą też usunąć luki prawne, które "umożliwiałyby zagranicznym darczyńcom wpływanie na brytyjskie partie polityczne za pośrednictwem spółek-wydmuszek". Nowe przepisy dotyczące stowarzyszeń będą oznaczać z kolei obowiązek kontroli darowizn powyżej 500 funtów, co ma "przeciwdziałać zagranicznym ingerencjom i chronić brytyjską demokrację przed osobami próbującymi ją podważyć". Planowane jest także podwyższenie grzywien (nawet do 500 tys. funtów) za łamanie prawa dotyczącego finansowania polityki. 

Co z prawem wyborczym w Polsce?

W naszym kraju w wyborach mogą głosować tylko osoby pełnoletnie. Obniżenie dolnej granicy wieku wyborców wymagałoby zmiany Konstytucji, bo to ona stanowi, że "obywatel polski ma prawo udziału w referendum oraz prawo wybierania Prezydenta Rzeczypospolitej, posłów, senatorów i przedstawicieli do organów samorządu terytorialnego, jeżeli najpóźniej w dniu głosowania kończy 18 lat". Konstytucja nie mówi nic o wyborach do Parlamentu Europejskiego, natomiast tę kwestię reguluje Kodeks wyborczy, który także zezwala na głosowanie tylko dorosłym obywatelom. 

Przeczytaj źródło