Co zaoferuje nam nowy AirTag 2? Apple planuje kluczowe zmiany
Apple ma za sobą pracowity sezon premierowy, w którym zadebiutowały m.in. MacBook Air z chipem M4 czy iPhone 16e. Jednak jeden z długo wyczekiwanych produktów, czyli AirTag 2, wciąż czeka na swoją kolej. Jak donosi Mark Gurman, nowy lokalizator Apple’a jest już niemal gotowy do wprowadzenia na rynek, a przygotowania do jego premiery trwały przez ostatnie miesiące. Pierwotnie spekulowano o debiucie w połowie tego roku, co wciąż jest możliwe, ponieważ Apple często wprowadza nowe produkty za pomocą zwykłych komunikatów prasowych, bez konieczności organizacji dużego wydarzenia medialnego.
Czytaj też: Apple Maps z nowymi funkcjami w iOS 26 beta – lepsze wyszukiwanie i zwiększone bezpieczeństwo
Dodatkowo, portal 9to5Mac informował wcześniej, że w kodzie iOS 18.6 (którego premiera spodziewana jest w ciągu najbliższego miesiąca) pojawiły się wskazówki dotyczące kompatybilności z AirTagiem 2. To sugeruje, że nowy lokalizator mógłby pojawić się na rynku właśnie w podobnym czasie. Niektóre źródła wskazują również na wrzesień jako możliwy termin debiutu, równocześnie z premierą iPhone’a 17. Choć prezentacja iPhone’ów, Apple Watch Ultra 3, Apple Watch Series 11, a być może i AirPodsów Pro 3, będzie już bardzo wypełniona, premiera AirTaga 2 jest realna. Niezależnie od dokładnej daty, oczekuje się, że urządzenie trafi na rynek w ciągu najbliższych dwóch miesięcy.
Czytaj też: Zdjęcia Google z nowym designem. Użytkownicy iOS już testują zmiany, a kiedy Android?
Jeśli natomiast zastanawiacie się, czy w ogóle warto czekać na nową generację lokalizatora, to dotychczasowe plotki wskazały na kilka kluczowych nowości, które ma nam w tym roku zafundować Apple:
- Nowoczesny chip Ultra Wideband — prawdopodobnie będzie to druga generacja układu UWB, znana już z iPhone’a 15. To przełoży się na lepszą wydajność lokalizacji.
- Precyzyjne znajdowanie z większym zasięgiem — ulepszony chip UWB ma umożliwić bardziej precyzyjne odnajdywanie przedmiotów na większym obszarze.
- Poprawiona prywatność — w kontekście obaw o śledzenie, Apple ma skupić się na aspektach prywatności, w tym utrudnieniu usunięcia głośnika z urządzenia, co ma zniechęcić do jego nieautoryzowanego użycia.
Czytaj też: Android 16 i HyperOS 2.3 trafiają na smartfony Xiaomi. Które modele dostają aktualizację?
Mark Gurman sugeruje, że AirTag 2 będzie wyglądał podobnie do obecnego modelu, więc nie należy spodziewać się znaczących zmian w designie. Apple może mieć w zanadrzu inne aktualizacje, ale na razie to wszystkie przewidywane nowości. Nadchodzący lokalizator zapowiada się interesująco, zwłaszcza po tak dużej przerwie. Wspomniane ulepszenia przełożą się na bardziej precyzyjne, lepsze lokalizowanie zgubionych przedmiotów, a także prywatność na wyższym poziomie, na czym zależy zapewne większości osób.
Czytaj też: Galaxy S25 FE z obsługą Qi2, ale co z magnetycznymi akcesoriami?
AirTag nie jest urządzeniem dającym pole do popisu do jakichś rewolucyjnych zmian, zwłaszcza w designie, dobrze więc, że Apple nie będzie w niego ingerował. Oczywiście istnieje szansa, że gigant z Cupertino może nas czymś jeszcze zaskoczyć, ale na razie nic na to nie wskazuje. Pozostaje nam czekać na oficjalną premierę, by poznać wszystkie tajemnice tego niewielkiego, acz bardzo przydatnego gadżetu.