Beata Kozidrak po dziewięciu miesiącach wróciła na scenę. Gwiazda 24 sierpnia wystąpiła wraz z Bajmem podczas koncertu w Pszczynie. Artystka podziękowała fanom za wsparcie w trudnym czasie i nie kryła radości, że znowu może cieszyć publikę swoimi piosenkami. Nieoczekiwanie zadedykowała też przebój dwóm zmarłym artystom - Joannie Kołaczkowskiej i Stanisławowi Soyce.
Beata Kozidrak po dziewięciu miesiącach nieobecności wróciła na wielką scenę. Pierwszy pełny koncert Bajmu po przerwie odbył się 24 sierpnia w Pszczynie. Podczas show, w którym nie zabrakło największych hitów kapeli, wokalistka niespodziewanie napomknęła do niedawno zmarłych artystów - Joanny Kołaczkowskiej i Stanisława Soyki.
Koncert Bajmu w Pszczynie na długo zostanie w pamięci fanów i zespołu. Poruszona Kozidrak mówiła wprost ze sceny, że nie mogła doczekać się momentu aż w końcu stanie przed publicznością.
"Chciałam podziękować wszystkim tym, którzy myśleli o mnie ciepło, (...) kiedy był ten proces leczenia. Dziękuję za wszystkie maile, SMS-y. Szczęście i życie zbudowane są z takich cudownych chwil, kiedy nareszcie mogę stać na scenie, kiedy widzę wasze twarze. Mam nadzieję, że macie w sobie empatię i tyle wiary w życie, ile mam w sobie ja" - mówiła wyraźnie poruszona.
Beata Kozidrak niespodziewanie nawiązała też do dwóch ważnych postaci ze świata artystycznego, z którymi przyszło nam się pożegnać. Chodzi oczywiście o Joannę Kołaczkowską oraz Stanisława Soyce. Piosenkarka zadedykowała zmarłym jeden z przebojów grupy Bajm.
"Chciałabym powiedzieć wam o dwóch przykrych sprawach, o dwóch pożegnaniach z tym światem. Myślę tutaj o Asi Kołaczkowskiej i o Stanisławie Soyce, którego znałam. Nie zaśpiewam piosenek Soyki, bo wszyscy to robią, więc ja ofiaruję 'Dwa serca, dwa smutki'. Specjalnie dla nich" - mówiła
Przypomnijmy, że Beata Kozidrak ponownie stanie na scenie już 31 sierpnia w Kielcach na festiwalu Magiczne Zakończenie Wakacji. Tym razem jej wystąpienie będzie transmitował także Polsat.
Czytaj także:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.
Zobacz też:
To on wspierał schorowaną Kozidrak. Ogłosiła jak nigdy dotąd: "Mój kochany partner"
Beata Kozidrak w końcu pojawiła się publicznie po długiej przerwie. Doszło do przejmujących scen
Beata Kozidrak przerwała milczenie i wytknęła znajomym z branży jedno. Nie kryła złości