Podczas tegorocznego Kongresu Towarzystwa Chirurgów Polskich miała pojawić się debata pt. "Dyskusja damsko-męska: czy kobiety powinny być chirurgami - za i przeciw". Wywołało to ogromną falę krytyki w sieci. Towarzystwo wydało oświadczenie.

Kontrowersyjna debata na kongresie. "Utrwala szkodliwe stereotypy, podważa kompetencje"
W programie tegorocznego Kongresu Towarzystwa Chirurgów Polskich pojawiła się sesja "Kobiety w chirurgii", podczas której zaplanowano wystąpienie zatytułowanie "Kobiety vs. Mężczyźni - kto w polskiej chirurgii jest bardziej pracowity, a kto bardziej uprzywilejowany" oraz debatę "Dyskusja damsko-męska: czy kobiety powinny być chirurgami - za i przeciw". Do sprawy odniosła się fundacja "Kobiety w chirurgii". "Temat tej dyskusji nie tylko utrwala szkodliwe stereotypy, lecz także podważa kompetencje, dorobek i obecność kobiet w chirurgii - dziedzinie, w której kobiety od lat pracują z sukcesami i pełnym profesjonalizmem" - podkreśla organizacja. "Tego typu debata, niezależnie od intencji, nie powinna odbywać się pod auspicjami TCHP, organizacji naukowej o ugruntowanej pozycji. Zadaniem Towarzystwa powinno być wspieranie równości, różnorodności i budowanie środowiska sprzyjającego rozwojowi wszystkich chirurgów - niezależnie od płci" - zaznaczyła fundacja. Jak dodała, dyskusja powinna dotyczyć realnych problemów, m.in. nierówności w dostępie do stanowisk kierowniczych, różnic w wynagrodzeniach czy wyzwań związanych z godzeniem życia zawodowego i prywatnego.
Burza w sieci. "Naprawdę żenujące"
Krytycznych komentarzy jest jednak więcej. "Czy kobiety powinny być chirurgami. No więc moim zdaniem: NIE, nie powinny. Gdzie baby chirurgami?! Ludzie, zlitujcie się, mamy XXI wiek. Kobiety powinny być CHIRURŻKAMI - bo tak jest poprawnie językowo, a język kształtuje świat. I skoro nauczyłeś się jeden z drugim, że spoko brzmią słowa 'sprzątaczka', 'pomywaczka' czy 'kucharka', to i do chirurżki w końcu się przyzwyczaisz" - podkreśliła blogerka Joanna Pachla. "To jest naprawdę żenujące, że w 2025 roku ktokolwiek ma jeszcze czelność podawać w wątpliwość pracowitość, wysiłek i zaangażowanie kobiet - czy to w medycynę, czy szerzej, w naukę" - dodała. "Wehikuł czasu... to byłby cud! A nie, czekajcie, on już tu jest i możemy dzięki niemu przenieść się do XIX wieku (...). A tak na poważnie, to podczas 72. Kongresu Chirurgów Polskich ma odbyć się debata o tym, czy kobiety powinny być chirurgami. Serio" - napisała Martyna Zachorska (znana w sieci jako Pani od feminatywów). "Hit. No to jak dziewczynki czy delikatne kobietki powinny być chirurgami (NO BO OCZYWIŚCIE, ŻE NIE CHIRURŻKAMI), czy może czas im tego zakazać?" - pyta influencerka Martyna Kaczmarek. "Na najbliższym kongresie Towarzystwa Chirurgów Polskich będziecie mieli jedyną w świecie okazję zobaczyć na żywo, jak medycyna potrafi być technicznie nowoczesna, a jednocześnie uwsteczniona w głowach" - napisała Siostra Bożenna i dodała "za i przeciw", które znalazły się w tytule debaty: "Za: bo skalpel przypomina nóż, więc poczuje się jak w swoim naturalnym środowisku w kuchni. Przeciw: bo czasem operacja może się przedłużyć i nie zdąży odebrać dzieci z przedszkola i zrobić zakupów". "No przecież to się nie dzieje..." - stwierdziła na końcu.
Zobacz wideo Co posłowie myślą o kobietach?
Organizator reaguje na krytykę. "Chirurgia nie ma płci"
Towarzystwo Chirurgów Polskich wydało oświadczenie w tej sprawie. "Pragniemy wyjaśnić i przeprosić wszystkie osoby, które poczuły się dotknięte niefortunnie dobranymi tytułami. Naszą intencją nigdy nie było deprecjonowanie żadnej grupy. Wręcz przeciwnie - jako środowisko medyczne głęboko wierzymy, że chirurgia nie ma płci, a jej prawdziwą siłą są kompetencje, pasja i zaangażowanie każdej chirurżki i każdego chirurga" - czytamy. Jak podkreślono, celem sesji była "otwarta i szczera rozmowa o tym, jak budować kulturę wzajemnego szacunku, równości i inkluzywności w chirurgii". "Chirurgia jest dziedziną, w której liczą się umiejętności, wiedza i determinacja, a nie płeć i to pragniemy z całą mocą podkreślić. Dziś około 1/3 członków Towarzystwa Chirurgów Polskich stanowią kobiety, a naszym celem jest, by ta liczba rosła z roku na rok. Chcemy aktywnie promować ten zawód wśród wszystkich - zarówno lekarek, jak i lekarzy, likwidować nierówności strukturalne oraz tworzyć środowisko pracy wolne od uprzedzeń i dyskryminacji, w którym wszyscy chirurdzy, niezależnie od płci, będą mogli się rozwijać" - podkreślono. Towarzystwa Chirurgów Polskich poinformowało również, że zmieniony został tytuł dyskusji na "Chirurgia bez barier: rozmowa o wyzwaniach i równych szansach w rozwoju zawodowym".
Czytaj także: USA: 11-latka urodziła w domu dziecko. Rodzice twierdzili, że nie wiedzieli o ciąży.
Źródła: Fundacja "Kobiety w chirurgii" na Facebooku, Towarzystwo Chirurgów Polskich na Facebooku, Pani od feminatywów na Instagramie, Martyna Kaczmarek na Instagramie, Joanna Pachla na Facebooku, Siostra Bożenna na Facebooku