Szczątki drona bojowego znalazł rolnik. Leżały one na polu obok wsi Koruste w gminie Elva na południowym-wschodzie Estonii, około 77 km od granicy z Rosją. Na miejscu odkryto również lej po wybuchu.
Trwa ładowanie wpisu Twitter
Według ustaleń estońskich służb, bezzałogowiec spadł i eksplodował w niedzielę nad ranem. – Wstępne dane wskazują, że mógł to być ukraiński dron, który miał trafić w cele w Rosji. Został jednak zepchnięty z kursu przez rosyjskie systemy walki elektronicznej, w tym zagłuszanie GPS. Nic nie wskazuje na to, by był to dron rosyjski – wyjaśnił Palloson.
Trwa ładowanie wpisu Twitter
Podkreślił, że "gdyby bezzałogowiec spadł na zabudowania mieszkalne, skutki mogłyby być bardzo poważne". Dodał, że dron mógł wtargnąć w przestrzeń powietrzną Estonii zarówno znad Rosji, jak i znad Łotwy. Tę kwestię ustali estońska prokuratura, która wszczęła śledztwo w tej sprawie.