Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
Zdj. ilustracyjne/ W szpitalu w Giżycku zarządzono na OIOM ewakuację pacjentów
- Doszło do ewakuacji oddziału szpitala w Giżycku - powiedział polsatnews.pl rzecznik giżyckiej straży pożarnej Grzegorz Zubowicz. - Intensywne deszcze sprawiły, że woda przesiąkła przez strop i zalała oddział, na którym przebywają pacjenci podłączeni do specjalistycznej aparatury - dodał. Jak zaznaczył strażak, "wodę widać było w otworach technologicznych i na kablach".
- Trzy dni systematycznych deszczy doprowadziły do tego, że dużo wody zgromadziło się na niezabezpieczonym stropie budynku szpitala - powiedział polsatnews.pl rzecznik giżyckiej straży Grzegorz Zubowicz. - W końcu woda zaczęła przeciekać na niższe poziomy i zalała pomieszczenia oddziału intensywnej terapii medycznej, gdzie znajduje się wiele urządzeń medycznych - przekazał.
Strażak poinformował, że w związku z tym konieczna była ewakuacja. - Wodę widać było w otworach technologicznych i na kablach - dodał i zaznaczył, że groziło to zdrowiu i życiu personelu i pacjentów.
Ewakuacja OIOMu w Giżycku. "Na oddziale przebywało pięciu pacjentów"
Rzecznik powiedział, że ściany pomieszczenia nasiąknęły wodą. - Zatem pozostawanie w tym miejscu nie było możliwe. Ewakuacja odbywa się pod kontrolą sztabu kryzysowego i wojewody warmińsko-mazurskiego - dodał.
- Na oddziale przebywało pięciu pacjentów. Trzeba dla nich znaleźć odpowiednie miejsce w innych placówkach i przewieźć specjalistyczną karetką, więc nie jest to prosta operacja - wyjaśnił strażak.
ZOBACZ: Podtopienia, przewrócone drzewa. Front atmosferyczny mknie przez Polskę
Rzecznik ocenił, że oddział został zalany na tyle, że aby go znów otworzyć, musi uzyskać zgodę specjalistów. - Na pewno nie nastąpi to dzisiaj - dodał.
Z relacji strażaka wynika, że szpital w Giżycku jest w trakcie rozbudowy. Nad OIOM-em powstaje kolejne piętro.
