Grok 4 od Muska lepszy niż konkurencja? Cena zwala z nóg

Wyścig po najlepszy model i asystenta AI trwa w najlepsze i xAI, które niedawno wykupiło serwis X (dawny Twitter) nie zamierza się z niego wypisywać. Wręcz przeciwnie. Elon Musk nie tylko zapowiada rozbudowę swoich centrów danych, ale też przedstawia nowe wersje swoich flagowych produktów. Nic dziwnego, ponieważ konkurencja nie śpi – Google ciągle udoskonala Gemini, a Meta i Mark Zuckerberg tworzy „Galacticos” złożone z najlepszych specjalistów od AI, który wyciąga głównie z OpenAI. Firma Sama Altmana i tak tego lata ma wypuścić na rynek ChatGPT 5.

„Kwestią czasu jest to kiedy Grok 4 odkryje nowe prawa fizyki i technologie”. Taki optymizm to cecha charakterystyczna dla Elona Muska i to są jego słowa podczas niedawnej relacji na żywo, podczas której przedstawiono Grok 4. Ten natomiast wyprzedził znacząco swoją konkurencję w kluczowych testach takich jak „Humanity’s lat exam” (Ostatni egzamin ludzkości). Grok 4 zdobył w nim 25,4 procent przy 21,6 i 21 procentach uzyskanych przez Gemini 2.5 Pro i OpenAi 3. W jeszcze innym teście sprawdzającym umiejętność rozpoznawania wzorców Grok 4 uzyskał rezultaty prawie dwa razy lepsze niż konkurencja. Tym razem optymizm Elona Muska może być uzasadniony.

xAI daje również dostęp do API licząc, że programiści na świecie chętnie będą tworzyć w oparciu o Grok 4 nowe aplikacje.

Zobacz: Chatbot Grok już nie tylko na X. Trafił do kolejnego serwisu

Czym jest Grok 4 Heavy?

Grok 4 Heavy to tak na dobrą sprawę symultaniczna praca kilku agentów, która oferuje zwiększoną wydajność. Użyto wręcz określenia do pracy czy uczenia się w grupie, gdzie każdy porównuje ze sobą swoje wyniki. 

Podrasowany Grok 4 to część pakietu SuperGrok Heavy, który kosztuje 300 dolarów i tutaj również jest liderem – nikt nie ma droższej usługi. Co jeszcze dostaną osoby, które zdecydują się na ten zakup? Wcześniejszy dostęp do usług i nowości, w tym model dedykowany programowaniu czy generator wideo.

Premiera po bezprecedensowej wtopie Groka na X

Szeroko rozpisywaliśmy się na temat wybryków Groka w ostatnich dniach i jego wulgarnych, rasistowskich wypowiedziach zarówno na świecie jak i w Polsce. Wczoraj również ze swojego stanowiska CEO serwisu X nagle zrezygnowała Linda Yaccarino. Finalnie xAI cofnęło ostatnie aktualizacje Groka, które były przyczyną jego języka, w którym asystent AI „nie owijał w bawełnę” i komentował, wzorując się na użytkownikach platformy. 

Zobaczymy, czy będzie miało to znaczenie na sprzedaż Groka na świecie. Możliwe, że wiele firm z zakupu sztucznej inteligencji od Elona Muska zrezygnuje, ale to nie musi oznaczać jej bojkotu przez klientów prywatnych. A ci często okazywali bardzo duży entuzjazm widzą Groka „mówiącego w końcu prawdę” i korzystającego z ludzkiego, bliskiego im języka. Kluczowe będą też pierwsze dni działania Grok 4 oraz opinie jego użytkowników.