Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
- Poznaj swój Indeks Zdrowia! Odpowiedz na te pytania
- Więcej aktualnych wiadomości znajdziesz na stronie głównej Onetu
Materiał opiera się na osobistych doświadczeniach i zawiera prywatne opinie autora tekstu.
Czym tak naprawdę jest stres?
Stres to nic innego, jak reakcja naszego organizmu na bodźce, które w jakiś sposób są dla nas angażujące. To mogą być realne zagrożenia (np. gdy ktoś nas atakuje na ulicy), wyzwania, z którymi musimy się zmierzyć (np. projekt w pracy), jak również trudności natury interpersonalnej (np. kłótnia z kimś bliskim).
Stres często nazywamy również reakcją walki lub ucieczki. Chcemy w jakiś sposób poradzić sobie z sytuacją, która stanowi dla nas pewne wyzwanie. A do tego niezbędna jest nam energia, koncentracja i zaangażowanie. Doskonale wie o tym nasz mózg, który w tym momencie robi wszystko, aby pomóc nam sprostać wyzwaniu.
Pierwszą reakcją jest wyrzut adrenaliny i noradrenaliny. Przyspiesza akcja serca, wzrasta ciśnienie krwi, rośnie także poziom glukozy we krwi. Organizm wchodzi w stan gotowości do walki lub ucieczki. Bardziej długotrwałą reakcją jest uwalnianie kortyzolu przez korę nadnerczy. Kortyzol dalej podwyższa poziom glukozy we krwi, oddziałuje na metabolizm, a także reguluje gospodarkę wodno-elektrolitową.
Opisując stres, często korzystam z analogii motoryzacyjnej. Zbliżamy się do wyprzedzania tira. Aby to zrobić, redukujemy bieg i dodajemy gazu, wkręcając silnik na wyższe obroty. Dzięki temu jesteśmy w stanie szybciej zakończyć manewr wyprzedzania. Tak właśnie stres może pomagać nam w życiu. Problem pojawia się, gdy na wysokich obrotach jedziemy cały czas. Wówczas mamy do czynienia z chronicznym stresem, który faktycznie jest jednym z największych antagonistów dla naszego organizmu. Dlatego właśnie tak ważne jest umiejętne zarządzanie i kontrolowanie stresu.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoStres to nieodzowny towarzysz każdego człowieka
Nie da się całkowicie usunąć stresu z codziennego życia. Co więcej, z powyższego akapitu już wiesz, że nie byłoby to nic dobrego. Ze stresem trzeba się po prostu dogadać. Trzeba wiedzieć, kiedy go łagodzić, a kiedy pobudzać. Kiedy przytulić do siebie, a kiedy zamknąć do szafy i nie wypuszczać.
Kontrola pobudzenia to zresztą jedna z tych rzeczy, nad którą psycholog sportu pracuje ze sportowcem. Optymalnie jest uzyskać szczyt pobudzenia zaraz przed startem. Jeśli pobudzenie przychodzi zbyt wcześnie, tracimy cenną energię, której zabraknie na zawodach. Dlatego jako biegacz nie do końca lubię biegi wieczorne. Klimat jest wspaniały, ale już od rana trzeba kontrolować swoje emocje, łagodzić pobudzenie i oszczędzać energię do momentu, aż nie wystrzeli pistolet startowy.
Stres towarzyszy każdemu człowiekowi, bez wyjątku. Sportowcom, lekarzom, aktorom, rolnikom, czy hodowcom żuków (tak, w Japonii to popularne hobby). Różnią się okoliczności i specyfika, ale mechanizm pozostaje ten sam. Cały myk polega na tym, aby nauczyć się efektywnie zarządzać stresem w tych obszarach, które są dla nas ważne. Wyobraź sobie, że masz na podorędziu guzik, który nagle mobilizuje cię do działania i daje energetycznego kopa. Takie właśnie możliwości daje stres, o ile tylko potrafisz utrzymać go na wodzy i skontrolować.
Gdy wspominałem swoje pierwsze biegi zorganizowane, pamiętam, że byłem nimi bardzo przejęty. W przeddzień miałem sporo myśli w stylu: "a może lepiej zrezygnować? Po co mi to?". Dzisiaj tuż przed startem stres to mój najlepszy kumpel. Gdy pojawia się na rozgrzewce i osiąga punkt kulminacyjny tuż przed startem, wiem, że mam po swojej stronie silnego sprzymierzeńca.
Jak mądrze zagospodarować stres? Praktyczne wskazówki
No dobrze, ale jak zaprzyjaźnić się ze stresem? Przecież nie zaprosimy go na kawę! Tutaj każdy z nas musi znaleźć optymalną drogę przystosowaną do swoich uwarunkowań, cech oraz trybu życia. Mam jednak kilka praktycznych wskazówek:
- Staraj się regularnie przesuwać granice swojego komfortu. Małymi krokami, stopniowo. Staraj się oswajać ze stresem w kontrolowanych warunkach. Boisz się wystąpień publicznych? W takim razie zwołaj konferencję prasową dla najbliższych i poproś, aby byli twoim audytorium na próbę.
- Obserwuj to, jak zachowujesz się w trakcie stresu. Kiedy stres ci pomaga, a kiedy zaczyna przeszkadzać? Od jakich czynników to zależy? To bardzo ważne w kontekście dalszego rozwoju. Bardzo przydatną techniką jest mindfulness.
- Wykorzystuj stres do swoich celów. Gdy musisz zrobić coś ważnego, pozwól, aby stres cię motywował i dodawał energii. Nie odrzucaj go, kiedy jest potrzebny. Pozwól mu działać i aktywnie wspierać.
- Staraj się regularnie uprawiać sport. Poprzez aktywność fizyczną człowiek wzmacnia odporność psychiczną i uczy się skuteczniej kontrolować stres.
- Praktykuj ćwiczenia oddechowe związane ze świadomym, spokojnym oddychaniem. W ten sposób nauczysz się opanować pierwsze uderzenie stresu, gdy następuje wyrzut adrenaliny i noradrenaliny.
- Nie nadużywaj stresu. Gdy nie jest ci potrzebny, podziękuj mu i daj wolne. Jak to zrobić? Sposobów jest bez liku. Od technik relaksacyjnych (np. trening Jacobsona lub trening Schultza), przez aktywny odpoczynek i rozwijanie hobby, aż po jakościowy sen i nic nierobienie.
- Nie wstydź się korzystać z pomocy psychologów i psychoterapeutów. Skoro idziesz do lekarza z bólem brzucha, to dlaczego nie miałbyś poprosić o pomoc, gdy przez nadmiar stresu boli cię całe ciało?
Stres staje się twoim wrogiem dopiero wtedy, gdy go nie kontrolujesz i gdy jest go za dużo. Wówczas staje się on stresem przewlekłym, chronicznym. I trzeba przyznać, że kawał z niego drania. Powoduje ciągłe zmęczenie, brak koncentracji, bezsenność i obniżony nastrój. W szerszej perspektywie czasu zwiększa ryzyko wielu chorób: nadciśnienia, zawału serca i udaru mózgu, choroby niedokrwiennej serca, cukrzycy, nowotworów czy depresji. Rozregulowuje również układ immunologiczny, przez co naraża cię na częstsze infekcje.
To od ciebie zależy, czy stres stanie się twoim przyjacielem, czy też najgorszym wrogiem. Masz już pomysł, jak możesz go wykorzystać na swoją korzyść?