LPP, Hindenburg i Rosjanie. Gigant odzieżowy poszedł na układ z KNF i zapłaci karę

2 dni temu 10
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.

2025-07-09 11:30

publikacja
2025-07-09 11:30

Wygląda na to, że w ostatnich dniach bez dużego rozgłosu zakończył się jeden z większych giełdowych skandali na GPW. Wywołał go Hindenburg Research, który w marcu 2024 roku sprowadził do parteru notowania LPP, zarzucając spółce, że wprowadziła w błąd opinię publiczną w sprawie zakończenia działalności w Rosji.

LPP, Hindenburg i Rosjanie. Gigant odzieżowy poszedł na układ z KNF i zapłaci karę
LPP, Hindenburg i Rosjanie. Gigant odzieżowy poszedł na układ z KNF i zapłaci karę
/ KNF

7 lipca LPP poinformowało w komunikacie giełdowym o otrzymaniu od KNF projektu "układu w sprawie warunków nadzwyczajnego złagodzenia sankcji" w prowadzonym postępowaniu. Dotyczyło ono niewykonania przez spółkę obowiązku niezwłocznego przekazania do wiadomości publicznej, "powstałej 10 maja 2022 r. informacji poufnej o ustalonych przez strony negocjacji, zakończonych w dniu 10 maja 2022 r., kluczowych warunkach i strukturze transakcji sprzedaży przez Spółkę 100% udziałów spółki Re Trading OOO".

Wszystkie szczegóły dotyczące sprzedaży rosyjskiej spółki zależnej LPP zostały ujawnione opinii publicznej dopiero trzy lata po jej dokonaniu. Dyskusję wokół tego tematu wywołał natomiast wspomniany na wstępie Hindenburg Research - amerykańska wywiadownia gospodarcza, specjalizującej się w dochodzeniach finansowych i zajmującej krótkie pozycje na akcjach wybranych firm.

W połowie marca zeszłego roku Hindenburg zaatakował LPP, zarzucając spółce, że nadal działa i zarabia w Rosji dzięki pozorowanej sprzedaży swojej filii (Re Trading OOO), nad którą w rzeczywistości kontrolę miał sprawować zarząd i polska centrala. Do zaopatrywania tego rynku miano wykorzystywać m.in. Kazachstan. W reakcji na doniesienia notowania odzieżowego giganta zanurkowały o ponad 35% na najbliższej sesji, a jego kapitalizacja rynkowa zmniejszyła się w jeden dzień o 12 mld złotych. 

Notowania LPP - 15 marca 2024 roku w wyniku publikacji raportu Hindenburg Research akcje spółki straciły 35% (Bankier.pl)

Później nastąpiła seria publikacji oświadczeń i konferencji prasowych z udziałem zarządu LPP. Spółka zaprzeczyła doniesieniom Hindeburg Research i złożyła do prokuratury zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa na szkodę jej oraz akcjonariuszy i inwestorów, zagrażającego bezpieczeństwu rynku finansowego.

Spółka informowała, że nie prowadzi na terenie Rosji działalności operacyjnej ani handlowej od maja 2022 roku, ale prowadziła sprzedaż do agentów zakupowych w Rosji powołanych przez rosyjską spółkę RE Trading OOO, sprzedaną przez LPP w 2022 roku. 

Jak okazało się finalnie, Hindenburg pomylił się w wielu punktach zawartych w swoim raporcie. Nieprawdą okazał się najpoważniejszy zarzut dotyczący kontroli LPP nad rosyjską filią. Na jaw wyszło jednak to, że spółkę zależną kupiła Anna Pilyugina - była prezeska rosyjskiego oddziału LPP, w czym pomogło jej konsorcjum inwestorów z Chin.

Co do samych warunków sprzedaży Re Trading, o nich dowiedzieliśmy się jeszcze później, bo dopiero w kwietniu 2025 roku, a więc trzy lata po dokonaniu operacji. Anna Pilyugina oraz Far East Services z Dubaju przejęli biznes za 135,5 mln dolarów rozbite na cztery raty, z czego ostatnia zostanie zapłacona do końca 2026 roku.

Oprócz tego Re Trading ma wobec LPP zaległe płatności na kwotę ponad 1 mld złotych za towary i około 26,5 mln euro spłaconego przez LPP długu bankowego, który również musi zostać oddany polskiej spółce. 

Przedstawione wyżej warunki sprzedaży ustalono 10 maja 2022 roku, a opóźnienie publikacji tych informacji było przedmiotem postępowania Komisji Nadzoru Finansowego, która właśnie zakończyło się przyjętym układem. 

W projekcie układu KNF zaproponował nałożenie na LPP kary pieniężnej w wysokości 1,8 mln złotych. Zarząd spółki zgodził się na takie rozwiązanie sprawy. Kolejnym etapem postępowania powinno być wydanie przez KNF decyzji administracyjnej, która będzie zawierała ustalenia układu. Na tym najprawdopodobniej skończy się giełdowy skandal, który 14 miesięcy temu wstrząsnął notowaniami LPP. 

Polski gigant odzieżowy, właściciel marek Reserved, Cropp, House, Mohito i Sinsay, ma za sobą bardzo dobry początek roku. W I kwartale LPP osiągnęło przychody na poziomie niemal 5 mld złotych i wypracowało zysk netto w wysokości 334 mln złotych. Sięgając po pewne uproszczenie, można powiedzieć więc, że kara nałożona na spółkę przez KNF jest dwukrotnie niższa niż jej dzienne zarobki.

Hindenburg Research zakończył działalność na początku 2025 roku - jak przekazał wtedy założyciel firmy, Nate Anderson, był to zaplanowany wcześniej krok, który miał nastąpić po zrealizowaniu przez wywiadownię szeregu projektów i pomysłów.

Oprac. MM

Źródło:

Przeczytaj źródło