Trwa wyjaśnianie okoliczności wypadku, do którego doszło w sobotę na autostradzie A2. 53-letni kierowca ciężarówki wjechał w biletomat znajdujący się w punkcie poboru opłat Tarnawa. Prokuratura ma już wstępne podejrzenia co do przyczyn tragedii.

Śledztwo ws. wypadku na A2
RMF FM podaje, że na miejscu sobotniego wypadku na A2 nie stwierdzono śladów hamowania przed punktem poboru opłat. "Według wstępnych ustaleń tuż przed uderzeniem w bramki na drodze nie było czynnika, który miałby spowodować niebezpieczeństwo. Najbardziej prawdopodobną wersją zdarzeń są problemy ze zdrowiem kierującego" - czytamy na Rmf24.pl. Na wtorek zaplanowana jest sekcja zwłok 53-letniego kierowcy.
Tragiczny wypadek na autostradzie
Do zdarzenia doszło w sobotę 23 sierpnia po godz. 22 w Tarnawie Rzepińskiej w Lubuskiem. Jak informowała Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Sulęcinie, samochód ciężarowy wjechał w punkt poboru opłat, po czym się przewrócił i stanął w płomieniach. "Kierujący pojazdem poniósł śmierć na miejscu. Działania zastępów polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia i ugaszeniu pożaru. W zdarzeniu udział brały zastępy z JRG Sulęcin, OSP Torzym, OSP Gądków Wlk. i OSP Boczów" - poinformowano w komunikacie.
Zobacz wideo Zobacz także: Dramatyczna akcja policji na parkingu. Mężczyzna był uwięziony w rozgrzanym aucie
Nagranie ze zdarzenia
Portal Remiza.pl opublikował w serwisie X nagranie z wypadku. Młodszy brygadier Rafał Sobczak z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Sulęcinie poinformował, że w pojazd przewoził sadzonki tulipanów. Po uderzeniu "całkowicie spłonął". - Nikt z obsługi autostrady nie ucierpiał - dodał.
Utrudnienia na A2
W wyniku zdarzenia autostrada A2 w kierunku Poznania była całkowicie zablokowana. Dopiero w niedzielę nad ranem ruch w kierunku Świecka odbywał się bez większych zakłóceń. O godz. 10 zakończyły się wszystkie utrudnienia w miejscu wypadku. - Po zakończeniu działań gaśniczych przez strażaków do pracy przystąpili policjanci ruchu drogowego oraz specjalnej grupy dochodzeniowo-śledczej, którzy pod nadzorem prokuratora wykonywali czynności procesowe. Były to przede wszystkim oględziny miejsca zdarzenia oraz oględziny tej zniszczonej ciężarówki. Przez ten cały czas autostrada A2 w miejscu zdarzenia w kierunku zdarzenia była zablokowana - przekazał w rozmowie z TVN24 nadkomisarz Maciej Kimet z lubuskiej policji.