Marta ma dopiero 17 lat, ale już rozkręciła z kolegami interes. Wpadło im 200 tys. zł

12 godziny temu 4
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.

Dopiero gdy im wpadło do kasy prawie dwieście tysięcy złotych, uwierzyli, że mogą zrobić własny interes.

Drobna 17-latka z modnym front blondem opowiada, jak z kolegami zarobili swoje pierwsze pieniądze.

– Brakuje nam imprez w mieście, zrobiliśmy więc dyskotekę w hali ośrodka sportu. 15 zł od osoby. Zgłosiło się 700 chętnych, wpisywali się jeszcze na listy rezerwowe – opowiada Marta i pokazuje fotografie. Dziki tłum, stroboskopy i sztuczny dym.

Nie to, że chcieli koniecznie rozkręcać interes. Jednak profil menedżerski w liceum zobowiązuje do podejmowania prób własnego biznesu.

W takiej szkole mają do tego konkurencję – w tym samym roku aż sześć grup zakładało uczniowskie mikroprzedsiębiorstwa, a jedna z nich również organizowała dyskoteki. – Nie mogliśmy zdominować rynku, musieliśmy się posunąć – opowiada Marta z żalem. Dlatego jej Los Bomberos dywersyfikowali działalność. Obok imprez poszli w wycieczki – jedna to kilka dni na nartach, druga – objazdówka po Włoszech. I to właśnie wycieczki dały największy przychód.

Przeczytaj źródło