Data utworzenia: 25 sierpnia 2025, 14:47.
Wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski w rozmowie z "Faktem" odniósł się do decyzji prezydenta Karola Nawrockiego, który zawetował nowelizację ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy. Weto oznacza nie tylko brak przedłużenia wsparcia dla Ukraińców w Polsce, ale także wygaszenie finansowania internetu Starlink dla Ukrainy, kluczowego dla funkcjonowania tego kraju w czasie wojny.
Prezydent Nawrocki w poniedziałek poinformował, że nie podpisze nowelizacji ustawy, argumentując swoją decyzję między innymi koniecznością ograniczenia świadczenia 800 plus wyłącznie do Ukraińców pracujących w Polsce. – Ustawa o pomocy obywatelom Ukrainy nie dokonuje tej korekty, wokół której toczyła się debata publiczna. Ja swojego zdania nie zmienię i uznaję, że 800 plus powinno przynależeć tylko tym Ukraińcom, którzy podejmują się wysiłku pracy w Polsce – stwierdził prezydent.
Nawrocki wetuje ustawę o pomocy dla Ukraińców. Wicepremier zabrał głos
W ustawie znajdował się także istotny zapis dotyczący dalszego finansowania dostępu do internetu poprzez system Starlink dla Ukrainy.
– Koszty Starlinków dla Ukrainy pokrywa polskie Ministerstwo Cyfryzacji – przypominał w marcu tego roku minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski.
Zobacz: Jak uchronić się przed podpaleniami na zlecenie obcych służb? Ekspert wskazuje konieczny warunek
Weto prezydenta Nawrockiego oznacza, że finansowanie to nie zostanie przedłużone, co w praktyce prowadzi do wygaszania dostępu do internetu dla Ukrainy.
Będziemy musieli wygasić internet Starlink. Prezydent bierze odpowiedzialność za to, że Ukraina pozostanie bez tego kluczowego narzędzia
– powiedział w rozmowie z "Faktem" wicepremier Krzysztof Gawkowski.
Polityk nie kryje oburzenia decyzją głowy państwa. Wcześniej w dosadnym wpisie na platformie X napisał: "Prezydenckie weta tną na oślep! Karol Nawrocki wyłącza swoją decyzją Internet Ukrainie, bo de facto to oznacza jego decyzja dotyczącą ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy. To koniec internetu Starlink, który Polska dostarcza toczącej wojnę Ukrainie" — czytamy.
"To również koniec wsparcia dla przechowywania danych administracji ukraińskiej w bezpiecznym miejscu. Nie wyobrażam sobie lepszego prezentu dla wojsk Putina niż odcięcie Ukrainy od internetu, o czym właśnie zadecydował Prezydent. Panie Prezydencie — musi Pan przestać na ślepo wyprowadzać ciosy w kierunku rządu w imię politycznej walki. Krzywdzi Pan ludzi którzy walczą o swoją niepodległość i jednocześnie pomaga Rosji. Jedni powiedzą Wstyd, inni Zdrada sąsiada!" — podsumował wicepremier Gawkowski.
Polskie obywatelstwo tylko dla cierpliwych. Padła deklaracja prezydenta
Niemcy są w szoku. Policzyli, co się dzieje z migrantami odesłanymi do Polski
Mateusz Morawiecki pod lupą prokuratury? Chodzi o bardzo głośną sprawę z czasów rządów PiS