Na spowiedzi Joanna usłyszała od księdza: "żałuj, że nie dochowałaś czystości!". Pożałowała

4 godziny temu 2
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.

Ksiądz straszył demonami i piekłem za antykoncepcję. Trzymałam się kurczowo narzeczonego, żeby stamtąd nie uciec.

— Dwie pary na wstępie zaznaczyły, że są razem od dwunastu lat. Prowadząca i tak zaczęła od tego, że miłość cielesna jest zarezerwowana na czas po ślubie — opowiada Janek. Ma 32 lata, bierze ślub w Warszawie. Jest agnostykiem, ale ma religijną narzeczoną, zdecydowali więc, że wezmą ślub kościelny.

Janek zastanawia się jeszcze, czy uzupełni bierzmowanie i złoży pełną, wyznaniową przysięgę, czy ślub będzie "jednostronny"— przysięgę złożyłaby tylko narzeczona. Ten dylemat traktuje poważnie. Podobnie jak obowiązkowe spotkania w ramach wymaganych przez Kościół nauk przedmałżeńskich. Normalnie trzeba odbyć ok. dziesięciu katechez raz w tygodniu oraz trzy wizyty w przykościelnej poradni rodzinnej. Janek i Julia posłusznie uczęszczają.

Przeczytaj źródło