Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
Zmienia się sposób w jaki korzystamy z social media, jak szukamy treści, jak konsumujemy tekst, wideo czy inne formaty. Czemu zatem nie może się zmienić sposób w jaki korzystamy z szeroko pojętego internetu? I przeglądarek, których koncept jest dosyć wiekowy.
Nadciąga Cometa z Perplexity…
– Transformuje całe przeglądanie treści w jedną, bezproblemową interakcję – tak komentuje nowy produkt Aravind Srinivas, CEO Perplexity.
Oprócz tego, że obecna w przeglądarce wyszukiwarka w całości będzie wspierana przez model AI od Perplexity, to jeszcze będzie w stanie kupować produkty czy dokonywać rezerwacji na przykład w hotelach.
Promocji towarzyszy hasło „Przeglądaj internet z prędkością myśli” (ang. browse at the speed of thought). Na stronie internetowej możesz też zapoznać się z trzema kluczowymi wartościami, które stoją za Cometą: personalizacją, mocą oraz produktywnością.
Srinivas zgłosił niedawno gotowość do kupna Chrome’a, jeśli Google zostanie zmuszony do jego sprzedaży z powodu ustaw przeciwko monopolizacji rynku. Stwierdził też, że posiadanie przeglądarki internetowej może być najlepszym sposobem na rozwijanie asystentów AI.
Newsletter WirtualneMedia.pl w Twojej skrzynce mailowej
Na razie Cometa będzie dostępna wyłącznie w płatnym planie Perplexity Max wartym 200 dolarów miesięcznie (i tak taniej niż nowy plan Grok 4 ogłoszony w lipcu przez Elona Muska).
…ale prawdziwy meteoryt może zrzucić OpenAI
ChatGPT może się pochwalić ponad 500 milionami użytkowników tygodniowo. Dzięki temu nowa przeglądarka szybko zyskałaby duży wolumen użytkowników. I niedługo się o tym przekonamy, ponieważ jak podaje Reuters OpenAI w najbliższych tygodniach pójdzie śladem konkurencji i zaprezentuje swoją przeglądarkę. Nie jest to duży szok, bo już w 2024 roku pojawiły się informacje na ten temat.
Twórcy obu przeglądarek mają jeden cel – podkopać pozycję Google, należącego do niego Chrome’a i wyszarpać więcej danych użytkowników. Moment wydaje się do tego idealny ponieważ dominacja Google’a na rynku usług internetowych przestaje się podobać nie tylko rządom w czołowych krajach na świecie, ale też samym konsumentom. Nawet legendarny twórca PewDiePie nagrał materiał pokazujący alternatywy do usług Google’a, w tym przeglądarki Chrome.