"Niebezpieczna operacja". Uznańska-Wiśniewska o szczegółach powrotu męża na Ziemię

5 godziny temu 4
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.

- Lekko obawiam się powrotu na Ziemię - powiedziała w Polsat News Polityka posłanka KO Aleksandra Uznańska-Wiśniewska, żona drugiego polskiego astronauty Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego. - Wiąże się on z tym, że kapsuła przebija się przez atmosferę, otoczona plazmę rozgrzaną do tysięcy stopni - dodała. Powrót kapsuły z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) rozpocznie się w 14 lipca.

- Obawiałam się momentu startu, tak samo jak lekko obawiam się powrotu na ziemię - powiedziała w Polsat News Polityka posłanka KO Aleksandra Uznańska-Wiśniewska, żona astronauty Sławosza Uznańskiego-Wiśniewska. - To zawsze jest niebezpieczna operacja z punktu widzenia ryzyka - dodała. 

Posłanka przekazała, że wiąże się ono z tym, że "kapsuła Dragon odłącza się od stacji i po kilkudziesięciu godzinach orbitowania przebija się przez atmosferę, otoczona plazmę rozgrzaną do tysięcy stopni".

- W tym momencie tracimy też kontakt z załogą. Centrum Kontroli Lotów Kosmicznych w Huston w USA nie ma wtedy połączenia z kapsułą, która potem spadnie do Oceanu Spokojnego. Stamtąd zostanie ona wyłowiona przez siły amerykańskie - przekazała.

Posłanka KO zaznaczyła, że ma nadzieję być wówczas na miejscu, by powitać męża.

ZOBACZ: Sławosz Uznański pokazał zdjęcia "z okna na świat". "Perspektywa, która zmienia wszystko"

Prowadzący Wojciech Dąbrowski zapytał kiedy jest możliwy powrót Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego na Ziemię.

- Mamy nadzieję, że będzie to 14 lipca. A potem Sławosz przyleci do kliniki w Europejskim Centrum dla Astronautów w Niemczech, w której będą zbierane dane medyczne od niego - odpowiedziała posłanka KO.

Jak wyjaśniła, Sławosz będzie przechodził tam proces badań i rekonwalescencji. - Operacja powrotu jest równie skomplikowana, co operacja wystrzału na orbitę ziemską. To jest bardzo delikatna technicznie operacja, także do końca nie będzie wiadomo o wszystkim - dodała.

WIDEO: "Kapsuła otoczona plazmą rozgrzaną do tysięcy stopni". Powrót Polaka na Ziemię

Drugi Polak w kosmosie. Misja Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego 

Minął 14. dzień misji z udziałem Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS), co oznacza, że załoga szykuje się do powrotu na Ziemię.

Wykonawca misji, firma Axiom Space, ogłosił, że powrót załogi rozpocznie się najwcześniej w poniedziałek, 14 lipca, o godz. 13:05 czasu polskiego. "Daje to naszemu astronaucie i pozostałym członkom załogi dodatkowy czas na wykonanie eksperymentów technologiczno-naukowych" - przekazała w komunikacie POLSA.

Aktualny stan realizacji podstawowych celów misji oceniono na 91,3 proc., a stopień realizacji dodatkowych działań - na 20,4 proc.

ZOBACZ: Sławosz Uznański pracuje w kosmosie. Wśród eksperymentów badania nad lekiem na raka

W codziennym raporcie firmy Axiom Space podkreślono natomiast, że astronauci maksymalnie wykorzystują ostatnie dni na orbicie i kontynuują eksperymenty, które mogą "kształtować przyszłość eksploracji Kosmosu oraz poprawić życie na Ziemi".

POLSA wyjaśniła, że 14. dnia misji astronauci zaangażowani byli między innymi w badania nad zmianami w florze bakteryjnej jelit w kosmosie (Human Gut Microbiota) oraz badania dotyczące zdrowia psychicznego podczas misji kosmicznych (AstroMentalHealth), wykorzystania interfejsu mózg-komputer (PhotonGrav), zdrowia kości, stymulacji mięśni i snu na orbicie.

Sławosz Uznański-Wiśniewski w kosmosie. Napięte harmonogramy prac

Kolejny, 15. dzień misji oceniono jako wyjątkowo pracowity. W harmonogramie zaplanowane są działania w ramach szeregu eksperymentów, w tym dotyczące regulacji stanów psychicznych za pomocą informacji o aktywności mózgu (EEG Neurofeedback), testowania nanomateriału MXene i badania przeżywalności zmodyfikowanych genetycznie drożdży w warunkach kosmicznych (Yeast TardigradeGene).

Polskiego astronautę czeka również kolejna wizyta w module obserwacyjnym Cupola i przygotowanie dodatkowych materiałów promocyjnych w module Columbus - poinformowała POLSA.

W komunikacie wyjaśniono również, że astronauci żyjący na ISS muszą mierzyć się z niedoborem zapasów, w tym wody, która jest niezbędna do życia, a przy tym trudna w transporcie. Dlatego na stacji działa System Kontroli Środowiska i Podtrzymywania Życia (ECLSS), który między innymi odzyskuje wodę dla astronautów. Jest on w stanie poddać recyklingowi ponad 90 proc. wody na ISS, co jest istotne, bo każdy z astronautów zużywa jej prawie 4 litry dziennie do picia, przygotowywania posiłków i higieny.

Czytaj więcej

Przeczytaj źródło