Z warszawskiego laboratorium na orbitę
ICEYE zaczynał jako niewielki projekt, a dziś działa globalnie na sześciu kontynentach. W ciągu dekady firma rozwinęła się w lidera technologii satelitarnych SAR. W Polsce znajduje się serce operacyjne ICEYE, czyli centrum zarządzania konstelacją satelitów oraz laboratorium badawczo-rozwojowe. Tutaj powstają kluczowe elementy technologiczne, takie jak systemy zasilania, radio i układy orientacji.
Satelita SAR od ICEYE. / ICEYE
Warszawskie biuro nie tylko zarządza misjami satelitarnymi, ale również projektuje i produkuje nowatorskie rozwiązania technologiczne. To właśnie tu tworzone są systemy, które obserwują Ziemię 24 godziny na dobę, niezależnie od warunków pogodowych.
Satelity, które widzą wszystko
ICEYE dysponuje największą na świecie flotą radarowych satelitów SAR. Dzięki tej technologii firma dostarcza dane niezależnie od pory dnia i pogody. Informacje pozyskiwane z orbity wykorzystywane są w rolnictwie, zarządzaniu kryzysowym, wojsku i monitorowaniu zmian klimatu.
Od 2018 roku ICEYE wysłał w kosmos 54 satelity, a w 2025 planuje wynosić około 20 kolejnych rocznie. W maju spółka podpisała umowę z Ministerstwem Obrony Narodowej na dostarczenie trzech satelitów dla polskich sił zbrojnych. To potwierdzenie rosnącej roli ICEYE w krajowym systemie bezpieczeństwa.
BGK stawia na polskie technologie
Inwestycja BGK w ICEYE wpisuje się w strategię BGK na lata 2025–2030. Fundusz Vinci, który realizuje politykę inwestycyjną grupy, wspiera innowacyjne projekty z dużym potencjałem rozwojowym. ICEYE to przykład technologii dual-use, która sprawdza się zarówno w sektorze cywilnym, jak i wojskowym. Vinci inwestuje w ICEYE ponad 40 mln zł, nie wykluczając zwiększenia swojego zaangażowania kapitałowego w przyszłości.
Jak podkreśla Mirosław Czekaj, prezes BGK, spółka ICEYE ma już ugruntowaną pozycję na rynku i realny wpływ na rozwój nowoczesnych technologii w Polsce. To inwestycja w bezpieczeństwo, suwerenność technologiczną i potencjał eksportowy.
Satelitarny rynek przyszłości
Obserwacja Ziemi z kosmosu to sektor, który rośnie o 2 miliardy dolarów rocznie. Bartosz Drabikowski, prezes Vinci, widzi w tym obszarze szansę nie tylko na zysk, ale również na technologiczny skok Polski. Dzięki takim inwestycjom kraj może aktywnie uczestniczyć w budowie globalnych systemów monitorowania środowiska, katastrof naturalnych i zagrożeń militarnych.
Dane radarowe ICEYE są dziś jednymi z najdokładniejszych na świecie, osiągają rozdzielczość 25 cm i dostępne są niemal w czasie rzeczywistym. To właśnie takie technologie będą kształtować przyszłość informacji i decyzji podejmowanych na całym świecie.
Kanał Sueski z satelity SAR / ICEYE / ICEYE