- Chcesz podzielić się opinią? Napisz do autorki: magdalena.zmudziak@medonet.pl
- Jak jest twój Indeks Dobrostanu Psychicznego? Wypełnij test i sprawdź!
- Więcej aktualnych wiadomości znajdziesz na stronie głównej Onetu
Darmowe szczepienia w aptekach — rozszerzona lista
Do tej pory w aptekach można było korzystać wyłącznie z refundowanych szczepień przeciwko grypie, COVID-19 i pneumokokom. Od dziś na tej liście znajduje się 11 aż preparatów. Szczepienia są darmowe dla wszystkich pacjentów, jeśli chodzi o ich podanie, a refundacja kosztów samej szczepionki obejmie osoby z grup ryzyka, na przykład seniorów powyżej 65. roku życia.
- Przeczytaj także: Od dziś pacjentów mają czekać zmiany w aptekach i to zmiany dobre. Nowe refundacje
— Projekt szczepień w aptekach rozwija się już od 2021 r. i widać realne postępy — zarówno legislacyjne, jak i organizacyjne. Dziś pacjent może w jednym miejscu otrzymać kwalifikację, receptę i samo szczepienie — często bezpłatnie. To ogromne ułatwienie, zwłaszcza dla osób 65+, do których kierowana jest znaczna część tej oferty — podkreśla w rozmowie z Medonetem Marek Tomków, prezes Naczelnej Rady Aptekarskiej (NRA).
— To propozycja, z której może skorzystać nawet 10 milionów Polaków. Trudno o lepszą ofertę — dodaje.
Jakie szczepienia są refundowane od 25 sierpnia? Oto pełna lista chorób:
-
COVID-19,
-
grypa (w schemacie jednodawkowym, cyklicznie w sezonie jesienno-zimowym),
-
kleszczowe zapalene mózgu (KZM),
-
błonica, tężec i krztusiec (także monowalentnie przeciw tężcowi lub błonicy),
-
pneumokoki,
-
półpasiec,
-
odra, świnka i różyczka (MMR),
-
poliomyelitis (nagminne porażenie dziecięce),
-
wirusowe zapalenie wątroby typu A i B,
-
zakażenie wirusem RSV.
Eksperci podkreślają: bezpłatna usługa szczepienia w aptece, z której mogą skorzystać osoby dorosłe, to doskonały pomysł. — To ważny krok w kierunku skrócenia i uproszczenia ścieżki pacjenta. Dzięki temu rozwiązaniu osoby dorosłe, a w szczególności osoby starsze mogą otrzymać szczepienie blisko miejsca zamieszkania, bez konieczności wizyty u lekarza czy ponoszenia dodatkowych opłat — komentuje prof. dr hab. n. med. Adam Antczak, Przewodniczący Rady Naukowej Ogólnopolskiego Programu Zwalczania Chorób Infekcyjnych.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoGdzie i jak skorzystać z nowych szczepień?
Pacjenci mogą skorzystać z refundowanych szczepień w aptekach współpracujących z Narodowym Funduszem Zdrowia. W tym momencie (koniec sierpnia 2025 r.) na liście znalazły się 1534 placówki, co odpowiada 10 proc. wszystkich aptek w Polsce. Najwięcej z nich działa w województwie mazowieckim, to ponad 200 placówek. Pełna lista aptek jest dostępna na stronach Ministerstwa Zdrowia i NFZ, a liczba placówek stale się zwiększa.
- Może cię zainteresować: Ostre spięcie farmaceutów i lekarzy. Poszło o szczepienia. Jedni grzmią: egzotyczny komunikat, drudzy alarmują: to nadinterpretacja
Jak to wygląda w praktyce? Zapytałam o to w jednej z warszawskich aptek. Dowiedziałam się, że jeśli nie mam recepty na wybraną szczepionkę, farmaceuta może ją wystawić w wybranej aptece uprawnionej do wykonania szczepienia. Jedyny warunek: muszę przyjąć szczepionkę w tej konkretnej placówce.
— Jeśli przysługuje pani refundacja i chce z niej pani skorzystać, musi pani wcześniej udać się do lekarza i poprosić o receptę na szczepionkę refundowaną — usłyszałam. Jak wiemy, dotyczy to osób z grup ryzyka, np. z chorobami współistniejącymi, obniżoną odpornością czy przewlekłymi schorzeniami.
Farmaceutka, z którą rozmawiałam, dodała, że wyjątkiem są osoby z grupy wiekowej 65+, które dostaną receptę na refundowaną szczepionkę w aptece, ponieważ w ich przypadku refundacja przysługuje ze względu na wiek. Czas oczekiwania na szczepienie? Właściwie od razu, jeżeli dana szczepionka jest dostępna w aptece.
W innej aptece, tym razem poznańskiej, zapytałam o możliwość zaszczepienia się przeciwko krztuścowi. W moim przypadku szczepionka jest pełnopłatna, nie przysługuje mi żadna refundacja, ale receptę bez problemu dostanę w aptece i tam będę mogła ją zrealizować. Dodatkowo otrzymałam wskazówkę, żeby wcześniej zadzwonić do apteki i umówić się na konkretną godzinę szczepienia. Dzięki temu będę miała pewność, że farmaceuta uprawniony do wykonywania szczepień będzie w tym momencie dostępny.
Przypomnijmy, że kwalifikację i szczepienie ochronne może wykonać wyłącznie farmaceuta z tytułem magistra, który ukończył specjalistyczny kurs szczepień ochronnych, jest zarejestrowany w systemie umożliwiającym dostęp do dokumentacji pacjenta (np. Internetowe Konto Pacjenta) i pracuje w aptece, która ma odpowiednie warunki lokalowe (gabinet, sprzęt, zabezpieczenia) do wykonywania szczepień ochronnych oraz podpisała umowę z NFZ na realizację szczepień.
MedonetPRO OnetPremiumMedonet
Farmaceuci są gotowi na zmiany
Ministerstwo Zdrowia podkreśla, że przeniesienie szczepień do aptek to znaczący krok w rozwoju profilaktyki zdrowotnej w Polsce. Eksperci zauważają, że apteki, w przeciwieństwie do przychodni, są dostępne przez dłuższy czas, a ich liczba w kraju pozwala na większą dostępność usług nawet w mniejszych miejscowościach.
— Uważam, że to bardzo dobry pomysł — wprowadzenie szczepień w aptekach może realnie odciążyć przychodnie i lekarzy. Farmaceuci są do tego świetnie przygotowani — mamy za sobą 5,5 roku wymagających studiów, a do tego przechodzimy odpowiednie szkolenia techniczne, które przygotowują nas do wykonywania szczepień — przyznaje dr n. farm. Małgorzata Girek-Bąk.
- Zobacz także: Amerykańska Akademia Pediatrii kontra polituka federalna. Poszło o jedną decyzję ws sprawie COVID-19
Jak dodaje w rozmowie z Medonetem, propozycja Ministerstwa Zdrowia to część szerszego planu rozwoju opieki farmaceutycznej, który jej zdaniem powinien być intensywnie wspierany. — Apteki mogą i powinny być ważnym punktem kontaktu pacjenta z systemem ochrony zdrowia. Chodzi o to, by apteka nie kojarzyła się wyłącznie z miejscem, gdzie kupuje się "lek z reklamy", ale by stała się przestrzenią realnej opieki i doradztwa. Dzięki takim zmianom pacjent poczuje się zaopiekowany, a farmaceuci zyskają nowe możliwości rozwoju. To dobry kierunek — zarówno dla systemu ochrony zdrowia, jak i dla samych pacjentów — tłumaczy.
Czy w związku z rozszerzoną listą darmowych szczepień w aptekach widać już większy ruch pacjentów? — Na razie nie obserwujemy dużego zainteresowania szczepieniami — sezon dopiero się zaczyna, dlatego efekty zmian w szczepieniach zobaczymy dopiero w dłuższej perspektywie — mówi Tomków. Jak przyznaje, szczepionki przeciw COVID-19 na nowy sezon nie są jeszcze dostępne, ale te przeciw grypie już trafiły do aptek.