Zbigniew Bogucki był gościem w ostatnim wydaniu Kropki nad i. Szef Kancelarii Prezydenta mówił m.in. o wizycie Karola Nawrockiego w Stanach Zjednoczonych oraz wojennych reparacjach od Niemiec. W pewnej chwili polityk zaczął przepytywać Monikę Olejnik. - To jest polski interes, żeby wszyscy bez względu na to, z jakiej strony sceny politycznej jesteśmy, jakie media reprezentujemy, mówili o tym twardo, tak? Należy nam się zadośćuczynienie i odszkodowanie od Niemiec. Czy pani to powie? – zapytał dziennikarkę TVN24.
Gospodyni Kropki nad i nie kryła oburzenia wypowiedzią współpracownika Karola Nawrockiego. – Jest pan arogancki, to bezczelne i aroganckie pytanie – stwierdziła. – Proszę powiedzieć, dlaczego prezydent Duda przez 10 lat nic nie zrobił w tej sprawie? Przez 10 lat nic się nie udało – dodawała.
W odpowiedzi szef Kancelarii Prezydenta odparł, że jest to głęboka nieprawda. – Jak to nie głęboka nieprawda, skoro się nie udało? – dopytywała dziennikarka TVN24. – To zagłuszanie nie powoduje, że pani ma rację – odpowiedział Zbigniew Bogucki.
Monika Olejnik nie kryła irytacji w związku z zachowaniem polityka. – Proszę państwa, udało się. Są reparacje. Tak uważa pan szef Kancelarii Prezydenta – powiedziała. – To jest skrajna manipulacja, którą pani teraz robi i dziwię się. Chociaż właściwie się nie dziwię, że pani manipuluje – ripostował współpracownik głowy państwa.
Na koniec programu prowadząca Kropki nad i powiedziała, że życzy Karolowi Nawrockiemu, aby udało mu się dużo załatwić podczas wizyty w Stanach Zjednoczonych. – Dla pana też, żeby był pan mniej nerwowy – rzuciła w stronę Zbigniewa Boguckiego.
Czytaj też:
Niemcy wypłacą Polsce reparacje? Ekspert nie pozostawia złudzeń. Wskazał inną „furtkę”Czytaj też:
Sikorski z wizytą w USA. To usłyszał o Polsce od współpracownika Trumpa