Polacy korzystają z luki w PPK. Urząd widzi problem. "Brak realizacji celu"

2 dni temu 11
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.

"Obecna możliwość składania przez tych samych uczestników wielokrotnych dyspozycji zwrotów skutkuje brakiem realizacji celu ustawowego, tj. systematycznego gromadzenia oszczędności przez uczestnika PPK z przeznaczeniem na wypłatę po osiągnięciu przez niego 60 roku życia oraz na inne cele określone w ustawie o PPK" - czytamy w raporcie.

Pracownicze Plany Kapitałowe weszły w życie w 2019 r. To program, w którym do prywatnych oszczędności pracownika dokłada się jego pracodawca i państwo. Ten, kto przystępuje do PPK, na starcie otrzymuje dopłatę powitalną w wysokości 250 zł, a następnie rocznie otrzymuje 240 zł. Dodatkowo, decydując się na regularne wpłaty z pensji, 2 proc. kwoty jest pobierane przez PPK z możliwością zwiększenia tej sumy do 4 proc. Pracodawca natomiast dopłaca od 1,5 proc. do 4 proc. do wpłat pracownika. Kwoty te są stałe i jednakowe dla wszystkich uczestników PPK, którzy nabyli do nich prawo.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Sposób na wyższą emeryturę. Ekspert: rezygnacja z ZUS to błąd

Zwroty pieniędzy z PPK. "Dodatkowe źródło dochodów"

Uczestnicy PPK mogą w dowolnym momencie, ale przed osiągnięciem 60. roku życia, dokonać zwrotu lub zwrotów środków z PPK. Zwrot oznacza wypłatę wszystkich środków, które są zgromadzone na rachunku uczestnika PPK. Podczas zwrotu dokonywane są potrącenia zarówno z wpłat pracodawcy jak i wpłaty uczestnika PPK, ponadto uczestnik traci zasilenia ze środków publicznych (dopłatę/dopłaty roczne oraz wpłatę powitalną).

UKNF już w 2021 r. zidentyfikował istotny wzrost dyspozycji zwrotu środków z PPK. Zauważono, że wielu uczestników PPK zgromadzone środki na swoim rachunku traktuje jako dodatkowe źródło swoich dochodów, z którego może skorzystać w dowolnej chwili, a nie jako formę dodatkowego zabezpieczenia na emeryturze - ostrzega Urząd.
Przeczytaj źródło