Newsweek: Specjalnością pańskiej firmy są satelity SAR, czyli wyposażone w "radar syntetycznej apertury". Wyobraźmy sobie, że jestem inwestorem bez specjalizacji z fizyki, a pan ma trzy minuty, żeby mnie przekonać, że warto dać panu pieniądze.
Rafał Modrzewski: To satelita, który pozwala wykonać zdjęcie Ziemi. Na tym zdjęciu jesteśmy w stanie dostrzec wiele szczegółów, nawet takich o wymiarach 25 cm. To zdjęcie możemy wykonać na dowolnym skrawku Ziemi: od Europy, przez Azję, aż po Amerykę, a nawet na Antarktydzie. Wszystko zależy od tego, gdzie skierujemy...