Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
2025-07-15 11:26
publikacja
2025-07-15 11:26
W okresie od stycznia do maja tego roku deficyt handlowy Polski wyniósł 13 mld zł. W porównaniu do analogicznego okresu poprzedniego roku eksport spadł o 0,9 proc., a import zwiększył się o 4 proc., w tym o 15,7 proc. z Chin - podał we wtorek Główny Urząd Statystyczny.


Z danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że obroty towarowe handlu zagranicznego w okresie styczeń – maj 2025 r. wyniosły w cenach bieżących 630,4 mld zł w eksporcie i 643,4 mld zł w imporcie. Oznacza to deficyt handlowy na poziomie 13 mld zł. Saldo handlowe różni się w zależności od kraju, np. z Niemcami było dodatnie i wyniosło 46,3 mld zł, a z USA – ujemne (11,5 mld zł).
W ujęciu rocznym polski eksport spadł o 0,9 proc., a import wzrósł o 4 proc. Przez pierwsze pięć miesięcy tego roku odnotowano wzrost eksportu na Słowację (o 4,7 proc.), Ukrainę (4,3 proc.), do Stanów Zjednoczonych (3,3 proc.) oraz Hiszpanii (1,4 proc.). W przypadku importu, zwiększyła się wartość towarów z Korei Południowej (27,7 proc.), Chin (15,7 proc.), Holandii (1,8 proc.) oraz Niemiec (0,4 proc.).
ReklamaMasz apetyt na zysk? Serwujemy gorące spółki na wirtualnym talerzu. Deser? Prawdziwe nagrody!W okresie od stycznia do maja największą wartość miały polskie towary trafiające do Niemiec (ponad 170,5 mld zł). Kolejne były Czechy - 39,2 mld zł oraz Francja - 38,6 mld zł. Poza podium znalazła się m.in. Wielka Brytania (33,8 mld zł), Holandia (28,7 mld zł) oraz Włochy (28,3 mld zł). Wartość polskiego eksportu do Ukrainy wyniosła 22,4 mld zł. W przypadku importu, ponownie podium otwierają Niemcy z wartością 124,2 mld zł. Kolejne są Chiny – 95,4 mld zł oraz USA - 32,8 mld zł. Importowaliśmy też z Włoch (29,7 mld zł), Holandii (24,6 mld zł) oraz Francji (22 mld zł).
Obroty z pierwszą dziesiątką największych partnerów handlowych Polski stanowiły 66,4 proc. ogółu eksportu oraz 61,5 proc. importu.
Zgodnie ze standardową klasyfikacją handlu międzynarodowego (SITC), od stycznia do maja odnotowano wzrosty w czterech sekcjach towarowych eksporcie oraz w sześciu w imporcie.
Z Polski eksportowano więcej żywności i zwierząt żywych (8,3 proc.), różnych wyrobów przemysłowych (2 proc.) oraz chemikaliów i produktów pokrewnych (0,4 proc.). Zwiększył się też, o 27,8 proc., eksport towarów i transakcji niesklasyfikowanych w SITC. Spadek dotyczył natomiast m.in. paliw mineralnych, smarów i materiałów pochodnych (21,4 proc.) oraz olejów, tłuszczy, wosków zwierzęcych i roślinnych (14,5 proc.).
Podobnie jak w eksporcie, największy wzrost w imporcie odnotowały towary i transakcje nie posiadające klasyfikacji w SITC. Urosły one o 68,9 proc. Ponadto, zwiększył się import m.in. różnych wyrobów przemysłowych (15,1 proc.), żywności i zwierząt żywych (10,5 proc.) oraz chemikaliów i produktów pokrewnych (3,4 proc.). Spadki dotyczyły natomiast m.in. paliw mineralnych, smarów i materiałów pochodnych (14,5 proc.) oraz olei, tłuszczy, wosków zwierzęcych i roślinnych (2,5 proc.). (PAP)
jls/ mick/