Profesjonalne kamery są niezastąpione. Canon na planie popularnego programu TVN

4 dni temu 10
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.

Rzadko która produkcja telewizyjna w Polsce wzbudza takie emocje jak „The Traitors”. Drugi sezon tego reality show nie tylko podbił serca widzów, ale również postawił przed twórcami szereg wyzwań technicznych. Odpowiedzią na te potrzeby było wdrożenie niemal 60 kamer Canon – rozlokowanych w najbardziej nieoczywistych miejscach tajemniczego zamku. Jakie rozwiązania technologiczne kryją się za kulisami spektakularnej rejestracji wydarzeń, których napięcie można „kroić nożem”?

Zamek, który stał się laboratorium dla technologii

Z pozoru typowy plan zdjęciowy, w rzeczywistości zamienił się w precyzyjnie kontrolowaną przestrzeń, gdzie każdy gest uczestnika, emocja i spojrzenie musiało być zarejestrowane w najwyższej rozdzielczości. Adaptowany na potrzeby programu zamek został wyposażony w zaawansowaną infrastrukturę techniczną i światło — zarówno na zewnątrz, jak i wewnątrz obiektu. Zespół produkcyjny stanął przed zadaniem nie tylko doświetlenia rozległych, wielopoziomowych pomieszczeń, lecz również odpowiedniego ukrycia sprzętu nagrywającego tak, aby nie zakłócać naturalności reakcji bohaterów.

Czytaj też: Test Sigma BF – aparat, biżuteria, konkurencja dla Leiki?

PTZ – kamery, których się nie zauważa, ale które widzą wszystko

Technologicznym fundamentem drugiego sezonu programu stały się kamery PTZ (pan-tilt-zoom), a więc zdalnie sterowane jednostki, które umożliwiają rejestrację obrazu bez udziału operatorów w polu widzenia uczestników. Modele Canon CR-N700 i CR-N500, niewidoczne i dyskretne, opanowały każdy centymetr zamku. Ich wyjątkowość polega na tym, że:

  • Rejestrują obraz w jakości do 4K UHD, bazując na matrycach CMOS 1.0″
  • Umożliwiają zastosowanie automatycznego śledzenia za sprawą Auto Tracking App
  • Obsługują wiele protokołów transmisji, w tym Canon XC, NDI, SRT czy RTSP
  • Posiadają zoom optyczny (15x) i cyfrowy oraz system automatycznego ostrzenia Dual Pixel CMOS AF, zapewniając naturalność i płynność obrazu nawet w trudnych warunkach oświetleniowych

Częścią innowacji jest również funkcja tzw. „night mode” (tryb nocny), pozwalająca na rejestrację nocnych scen za pomocą filtra IR bez konieczności dodatkowego oświetlenia, co ma kluczowe znaczenie dla przebiegu „tajnych narad” i dynamicznych, nocnych zwrotów akcji.

Czytaj też: Recenzja Canon EOS R1 – ten aparat pozwala legalnie oszukiwać

Integracja ekosystemu Canon Cinema EOS – od szerokich planów po emocjonujące zbliżenia

Na potrzeby programu nie ograniczono się jednak wyłącznie do kamer PTZ. Ujęcia dynamiczne, zbliżenia na twarze uczestników czy szerokie plany były realizowane dzięki profesjonalnym kamerom z serii Cinema EOS. Do dyspozycji ekipy oddano takie modele jak:

  • Canon EOS R5 C
  • EOS C70
  • EOS C300 Mark III
  • EOS C500 Mark II
  • EOS C400

Wszystkie te urządzenia współpracowały z najwyższej klasy obiektywami RF, między innymi RF 24-105mm f/2.8 Z czy RF 100-300mm f/2.8, pozwalając na szybkie przejścia między różnymi ogniskowymi oraz zachowanie jednolitej kolorystyki i dynamiki obrazu, tak istotnej w transmisji telewizyjnej na żywo.

Za pomocą jednego protokołu Canon XC zintegrowano wszystkie kamery w jeden spójny system, którym można było zarządzać zdalnie z reżyserki. Observer mógł jednym kliknięciem zmienić kadr, regulować zoom, ostrość, a także przełączać się między różnymi punktami zamku – bez konieczności fizycznej obecności operatorów w przestrzeni gry. Rozwiązanie to zapewniło realizacyjną ciągłość – każdy moment programu mógł być uchwycony „na pierwszym podejściu”.

Czytaj też: Canon EOS R50 V to świetny sprzęt. A Ty dalej nagrywasz smartfonem?

Logistyka XXI wieku – jak zarządzać 60 kamerami na żywo?

Trudno przecenić rolę zaawansowanego centralnego sterowania. Dzięki kontrolerom Canon RC-IP1000 całość była zarządzana „jak jednym organizmem”, a inżynierowie produkcji mogli sprawnie koordynować wszystkie zmiany ustawień, adaptować się do niespodziewanych przebiegów gry i natychmiast reagować na zmieniające się warunki na planie.

Wysokiej klasy monitory referencyjne Canon DP-V1711 gwarantowały, że żaden detal nie umknie oku reżyserów oraz techników, pilnujących jakości nagranego materiału w czasie rzeczywistym.

Nowy standard produkcji w Polsce

The Traitors pokazuje, jak daleko można posunąć się w integracji technologii z narracją reality show. Osiągnięty poziom immersji, precyzji rejestrowania naturalnych reakcji i elastyczności pracy na planie wyznacza dziś nowy standard rejestracji dynamicznych wydarzeń, w których kluczowe są autentyczność, energia i nieprzewidywalność.

Zdaniem ekspertów Canon, tego typu rozwiązania otwierają zupełnie nowe perspektywy dla innych formatów telewizyjnych – zarówno jeśli chodzi o rozbudowę infrastruktury, jak i nowatorskie podejście do realizacji złożonych produkcji rozrywkowych. Drugi sezon „The Traitors” pokazuje, że współczesna telewizja nie boi się inwestować w rozwiązania z najwyższej półki, czego efektem są nie tylko lepsze wrażenia dla widza, ale także większa elastyczność w kreacji przekazu i narracji.

60 kamer Canon, w tym zaawansowane jednostki PTZ i profesjonalne kamery Cinema EOS, pozwoliło stworzyć prawdziwy, cyfrowy „teatr” na zamkowym planie reality show „The Traitors”. Infrastruktura, technologia i doświadczenie zespołu realizacyjnego to przepis na sukces tej produkcji, stawiającej zarówno przed uczestnikami, jak i twórcami nieustanne wyzwania. Dzięki takiemu podejściu, telewizja w Polsce potrafi dziś dorównać światowym standardom realizacyjnym, a widzowie mogą cieszyć się rozrywką na absolutnie najwyższym poziomie.

Przeczytaj źródło