Artur Żmijewski uwielbia brać udział w wydarzeniach kulturalnych związanych z jego zawodową ścieżką kariery. Przy takich okazjach często towarzyszy mu kobieta, ale nie zawsze jest nią żona. Ostatnio 59-latek coraz częściej widywany jest u boku swojej córki - Ewy. Tym razem udali się w naprawdę szczególne miejsce.
Artur Żmijewski i jego córka Ewa Żmijewska wybrali się na Festiwal Filmowy Wajda na Nowo organizowany w Suwałkach - rodzinnym mieście reżysera. Piąta edycja wydarzenia odbywała się od 22 do 24 sierpnia.
W programie festiwalu były m.in.: pokazy filmów Wajdy, konkurs filmowy, wystawy, spotkania z gwiazdami polskiego filmu, kino plenerowe oraz warsztaty. Dyrektorem artystycznym wydarzenia jest grafik i plakacista Andrzej Pągowski, a dyrektorem programowym - filmoznawca, krytyk filmowy i teatralny Łukasz Maciejewski.
Artur Żmijewski nie wziął udziału wyłącznie jako widz, fan kina i aktor chcący wesprzeć kolegów z branży. Zasiadł w jury konkursu filmowego. Towarzyszyły mu takie nazwiska jak: Grażyna Błęcka-Kolska, Filip Marczewski, Kamil Kula i Andrzej Pągowski.
Artur Żmijewski bardzo cieszy się z możliwości spędzenia czasu z córką. Dzieci - Ewa Żmijewska, Karol Żmijewski i Wiktor Żmijewski to jego oczka w głowie oraz życiowy priorytet.
"Tu się nie ma nad czym zastanawiać. Nie ma nic cenniejszego od kochającej się i rozumiejącej się rodziny. Jest jak kotwica, która osadza cię i nie pozwala ci wpłynąć gdzieś na mieliznę lub rozwalić się o brzeg" - mówił aktor w rozmowie z "Vivą!".
Gwiazdor ma świadomość, jak wiele wyzwań stoi przed jego pociechami i stara się je wspierać.
"W dzisiejszych czasach, gdy świat stanął na głowie, zwariował, jest tyle wyzwań przed każdym z nas, zła energia czyha na każdym kroku i nie mówię tu wyłącznie o internecie, ale i o tym, co się dzieje w realu. Bardzo pogubiliśmy się jako ludzie. Wymagania stawiane przed nami są często nie do spełnienia. I mówię tu głównie o młodych! Ja jestem z innego pokolenia. Nam udało się nie stracić z oczu wytyczonego celu" - dodał w tym samym wywiadzie.
Wybranką serca artysty jest Paulina Żmijewska. Zakochani pobrali się w 1992 roku.
Od tamtego czasu są niemal nierozłączni. Oznacza to, że fani mogą odetchnąć z ulgą - wypad z córką na festiwal to tylko chęć wzmocnienia więzi z najstarszym dzieckiem, nie powód do plotek.
Czytaj też:
Wielka radość w domu Żmijewskiego. Córka potwierdziła doniesienia z narzeczoną u boku
Nowe wieści zza zamkniętych drzwi córki Żmijewskiego. "Już po wszystkim"
Wielka radość w domu córki Artura Żmijewskiego. Padła już nawet data