Rekordowo niski poziom Wisły w Warszawie. Będzie jeszcze gorzej. Czy mieszkańcom zabraknie wody?

18 godziny temu 7

W Warszawie odnotowano rekordowo niski stan Wisły. Z powodu upałów w kolejnych dniach ma się on jeszcze obniżyć. Czy mieszkańcy stolicy powinni się obawiać, że nie będą mieli dostępu do wody?

W Wiśle odnotowano rekordowo niski stan wody Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Wyborcza.pl

Poziom wody w Wiśle spada

We wtorek 26 sierpnia Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej przekazał, że poziom wody w Wiśle na stacjach Warszawa-Bulwary oraz Gusin wyniósł osiem centymetrów. W kolejnych dwóch dniach ma on spaść do siedmiu centymetrów. Jak przekazali synoptycy, w przeważającej części Polski utrzymuje się susza hydrologiczna. W niemal całym kraju na terenie lasów występuje też zagrożenie pożarowe. 

Zobacz wideo Wisła bije rekord niskiego stanu wody. Eksperci ostrzegają przed suszą we wrześniu

Czy zabraknie wody dla mieszkańców?

Woda, z której warszawiacy korzystają w swoich domach, w znacznej części pochodzi z Wisły. Jest to możliwe dzięki tzw. Grubej Kaśce, czyli ogromnej studni infiltracyjnej. Trafia do niej woda, która jest pozyskiwana z głębokości około siedmiu metrów, nie bezpośrednio z koryta rzeki. Wodociągi korzystają też z wody dostarczanej z Jeziora Zegrzyńskiego. - To nas ubezpiecza w taki sposób, że w przypadku ewentualnych niedoborów wody z jednego źródła, dzięki odpowiedniej, pierścieniowej budowie sieci wodociągowej, możliwe jest jego uzupełnienie wodą z drugiego, alternatywnego źródła - mówiła w rozmowie z TVN24 Jolanta Maliszewska, rzeczniczka prasowa Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Warszawie. - Uspokajamy warszawiaków - wody w kranie nie zabraknie - dodała. Z niedoborem wody borykają się natomiast mieszkańcy Małopolski. Władze Mszany Dolnej i Kalwarii Zebrzydowskiej zaapelowały do mieszkańców o oszczędzanie wody pitnej. W sierpniu w Mszanie Dolnej wstrzymano dostawy wody od godz. 23.00 do 5.00 lub od 21.00 do 6.00. Gdy pojawiały się opady, wznowiono dostawy.

Pogoda na kolejne dni

Synoptycy wydali ostrzeżenia pierwszego stopnia przed upałem, który zbliża się do Polski. Od czwartku temperatura w wielu miejscach ma przekroczyć 30 st. C. Szczególnie w zachodniej i południowej części kraju. Alert pierwszego stopnia przed upałem będzie obowiązywać w województwach: wielkopolskim, lubuskim, dolnośląskim i opolskim. Obowiązuje on od d 28 sierpnia od godz. 7.30 do 29 sierpnia do godz. 7.30. Ostrzeżenia drugiego stopnia przed upałem wydano dla województw: mazowieckiego, łódzkiego, świętokrzyskiego, śląskiego i małopolskiego. Alert obowiązuje od 28 sierpnia od godz. 7.30 do 30 sierpnia do godz. 7.30. 

Przeczytaj źródło