7 godziny temu
6
Około miesiąca będziemy musieli jeszcze poczekać, by poznać oficjalną przyczynę śmierci Stanisława Soyki. Po przeprowadzeniu sekcji zwłok zmarłego artysty konieczne są jeszcze dodatkowe analizy, które pomogą w ustaleniu do czego dokładnie doszło 21 sierpnia wieczorem w sopockim hotelu.
Stanisław Soyka zmarł nagle 21 sierpnia w wieku 66 lat. Ciało artysty zostało znalezione w jednym z sopockich hoteli tuż przed jego planowanym występie podczas festiwalu w Operze Leśnej.
Ze względu na nagły charakter zgonu muzyka prokuratura zdecydowała się na przeprowadzenie sekcji zwłok, by ustalić dokładną przyczynę śmierci Soyki.
Jak informuje portal Plejada, aby ustalić powód zgonu muzyka konieczne są jeszcze dodatkowe analizy.
"Sekcja zwłok Stanisława Soyki się odbyła. Po przeprowadzeniu badań pobrano materiał biologiczny i będą prowadzone dalsze czynności. Co do przyczyny zgonu, to będziemy mogli się wypowiedzieć mniej więcej za miesiąc. Tak przewidujemy, jeżeliby biegli przeprowadzili badania uzupełniające" – przekazał serwisowi zastępujący rzecznika Prokuratury Okręgowej w Gdańsku prokurator Marek Kopczyński.
Podany termin może ulec jeszcze zmianie. Zaznaczono, że uzyskanie pełnych wyników wymaga czasu, a wskazany termin – około miesiąca – jest orientacyjny i zależy od przebiegu badań uzupełniających.
Trzeba uzbroić się w cierpliwość.
Czytaj także:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.
Zobacz też:
Bliska krewna Stanisława Soyki przerwała milczenie. Jej wpis łamie serce
Górniak zdobyła się na szczere wyznanie. Mówi wprost o "ostatnim koncercie"
English (US) · 
Polish (PL) ·