Koreański gigant objął siedmioletnim wsparciem aktualizacji inteligentne urządzenia AGD, co stanowi prawdziwy precedens w branży. Dotyczy to lodówek, pralek, suszarek i klimatyzatorów z obsługą Wi-Fi, które pojawią się na rynku w 2024 roku lub później. Pierwsze aktualizacje mają trafić do użytkowników już we wrześniu 2025 roku, co oznacza, że nie będziemy musieli długo czekać na weryfikację tych obietnic.
Nie wszystko jednak wygląda tak różowo. Samsung zastrzega sobie prawo do pomijania niektórych aktualizacji w przypadku ograniczeń sprzętowych. To całkiem rozsądne podejście, biorąc pod uwagę, że procesory w pralkach czy lodówkach raczej nie dorównują mocą układom ze smartfonów. W praktyce może to oznaczać, że nie wszystkie obiecane funkcje faktycznie trafią na starsze urządzenia.
Kolejnym istotnym elementem tej strategii jest wprowadzenie interfejsu One UI do sprzętu AGD. Dla użytkowników ekosystemu Samsunga to dobra wiadomość – w końcu będziemy mieli spójne doświadczenie użytkownika w całym ekosystemie producenta. Lodówki z ekranami Family Hub zyskają aplikację Galeria do przeglądania zdjęć oraz usługę Samsung TV Plus, która zostanie rozszerzona na Kanadę, Brazylię i Indie.
Integracja z platformą SmartThings przyniesie ulepszone funkcje opieki nad rodziną, zwierzętami i domem. Ciekawostką jest wsparcie dla ośmiu dodatkowych języków indyjskich w pralkach z 7-calowymi ekranami, co pokazuje, jak globalne są ambicje Samsunga. Na 2026 rok zaplanowano wprowadzenie funkcji Now Brief, która ma wyświetlać spersonalizowane informacje takie jak pogoda, harmonogramy rodzinne czy sugerowane przepisy.
Bezpieczeństwo również nie zostało pominięte. Samsung rozszerza swoje rozwiązanie Knox Matrix na urządzenia AGD, co powinno zwiększyć ochronę przed cyberatakami. Technologia oparta na prywatnym blockchain obejmie lodówki, pralki, suszarki, klimatyzatory i płyty indukcyjne wprowadzone w 2024 roku.
Lodówki z Family Hub i 9-calowymi ekranami skorzystają z ulepszonej funkcji AI Vision Inside, która teraz rozpoznaje nie tylko świeże produkty, ale też częściej używane artykuły pakowane. To całkiem praktyczne rozwiązanie, które może rzeczywiście ułatwić zarządzanie domowymi zapasami.
Czytaj też: Samsung rozważa partnerstwo z Intelem. Koreański gigant szuka wsparcia administracji Trumpa
Patrząc na to wszystko z pewnym dystansem, widać wyraźnie, że Samsung stara się przekształcić inteligentny dom z zbioru pojedynczych gadżetów w spójny ekosystem. Długoterminowe wsparcie oprogramowania może też wpłynąć na wartość odsprzedaży urządzeń, podobnie jak dzieje się to w przypadku smartfonów. Pytanie tylko, czy konsumenci są gotowi na to, że ich pralka będzie wymagała regularnych aktualizacji tak jak telefon? To może być największe wyzwanie dla tej strategii.