Spotkanie Rubio - Ławrow. USA niezadowolone z działań Rosji

19 godziny temu 6
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.

Odbyłem szczerą i ważną rozmowę z Siergiejem Ławrowem - poinformował w czwartek sekretarz stanu USA Marco Rubio. Wyjaśnił, że spotkanie z rosyjskim politykiem dotyczyło między innymi niedawnej decyzji Donalda Trumpa o przesłaniu broni defensywnej do Kijowa.

Amerykański sekretarz stanu Marco Rubio spotkał się w czwartek z szefem rosyjskiej dyplomacji Siergiejem Ławrowem w Malezji. Do tej sytuacji doszło w związku z organizowanym szczytem państw ASEAN w Kuala Lumpur.

Wcześniej zapowiedź wydarzenia zamieścił Departament Stanu USA. Dla jednego z czołowych członków administracji Donalda Trumpa to pierwsza wizyta w Azji od momentu objęcia stanowiska.

Spotkanie Rubio i Ławrowa. Powodem decyzja Donalda Trumpa

Rozmowa dyplomatów odbyła się kilka dni po tym, jak prezydent USA zapowiedział przesłanie Ukrainie potrzebnej broni defensywnej. W odpowiedzi Kreml uznał, że w ten sposób Trump wycofuje się z próby pokojowego załatwiania spraw.

Marco Rubio podkreślił, że po ostatnich rozmowach na linii Waszyngton - Moskwa nie doszło do uzgodnienia żadnych istotnych kroków w celu zakończenia wojny w Ukrainie. Prezydent USA Donald Trump ma być - jak sam twierdził - "bardzo niezadowolony" z poczynań rosyjskich przywódców. Zdaniem amerykańskich mediów, zaczyna zauważać, że "Putin nie przejmuje się pogorszeniem relacji ze Stanami Zjednoczonymi" i realizuje swoje cele.

- Musimy zobaczyć jakieś postępy na ścieżce prowadzącej do rozwiązania konfliktu - powiedział Rubio cytowany przez agencję Reutera. Spotkanie z szefem rosyjskiej dyplomacji trwało 50 minut.

ZOBACZ: Wznowiono dostawy broni dla Ukrainy. Realizacja zapowiedzi Donlada Trumpa

Nie ujawniono jednak szczegółów spotkania. Agencja Reutera podaje, że po wyjściu na panel prasowy Rubio gestem ręki powstrzymał Ławrowa od rozmowy z dziennikarzami. Obaj politycy konsekwentnie zdecydowali się milczeć, co może wskazywać na chęć zachowania przynajmniej łagodnych stosunków między ich krajami.

USA wesprze Ukrainę bronią defensywną

W poniedziałek rząd Republikanów poinformował, że - wbrew komunikatom z ubiegłych tygodni - Stany Zjednoczone będą dostarczać broń defensywną na tereny Ukrainy. Podczas wtorkowej konferencji Donald Trump potwierdził, że przemyślał ten plan i zaakceptował go, ponieważ negocjacje z Putinem nie przynoszą żadnych konkretnych rezultatów. Rosyjski przywódca "cały czas jest bardzo miły, ale nic z tego nie wynika" - dodał.

ZOBACZ: Tajwan przygotowuje się do potencjalnej inwazji. Skala jak nigdy dotąd

Ukraina liczy wobec tego na poprawę stosunków z USA. Prezydent Wołodymyr Zełenski opublikował w środę podziękowania dla "Donalda Trumpa i całego narodu amerykańskiego".

"Omówiliśmy dostawy broni i wzmocnienie obrony powietrznej. W obliczu nasilających się rosyjskich ataków jest to jeden z priorytetów. Rozmawialiśmy również o zakupie amerykańskiej broni, wspólnej produkcji obronnej i lokalizacji jej w Ukrainie" - napisał Zełenski w mediach społecznościowych po spotkaniu ze specjalnym wysłannikiem prezydenta USA na Ukrainę Keithem Kelloggiem.

Czytaj więcej

Przeczytaj źródło