Stanisław Jedynak z Raszyna nie znalazł szczęścia w 7. sezonie "Sanatorium miłości". Teraz jest jednak szczęśliwie zakochany. Właśnie wrócił z Bogusią z pierwszych wspólnych wakacji. Oboje udzielili wywiadu, w którym szczerze zaczęli mówić o ślubie - a przecież poznali się pod koniec maja tego roku.
Stanisław Jedynak wziął udział w 7. edycji "Sanatorium miłości". Tam zalecał się do Anny Wojnarowskiej, jednak z jego prób nic nie wyszło. Znalazł się jednak w sporym gronie uczestników tego sezonu, którzy już po programie znaleźli swoje drugie połówki.
Zdzisław Obst poznał ukochaną Wiesię w sanatorium - jednak nie tym z programu TVP. Za to Adam z Olkusza wrócił do swojej dawnej miłości - Małgorzaty. Stanisław z Raszyna spotkał za to wybrankę w miejscowym parku.
"Dzięki programowi nabrałem odwagi. Zrobiłem się bardziej otwarty. Wcześniej pewnie nie podszedłbym do Bogusi" - wyjaśnił niedawno w rozmowie z TVP.
Stanisław i Bogumiła mieszkają w Raszynie, co bardzo ułatwia budowanie związku. Niedawno wrócili z pierwszego wspólnego urlopu. Zwiedzili okolice Polanicy Zdrój w Kotlinie Kłodzkiej, a później odwiedzili siostrę kuracjusza we Wrocławiu.
Oboje z wielkim zachwytem mówią o wycieczkach w Górach Stołowych. Stanisław jest trenerem nordic walkingu, zatem ruch jest dla niego bardzo ważny. Wspólne wędrówki bardzo ich zbliżyły, a po powrocie ze szlaku także nie brakowało im energii.
"Byliśmy dwa razy na tańcach. Nawet nie spodziewałam się, że będzie tak fantastycznie" - wyjawiła szczęśliwa Bogumiła w rozmowie z TVP.pl.
W wywiadzie Stanisław i Bogumiła nie ukrywali, że nawet ich bliscy zastanawiają się, kiedy para weźmie ślub. Podczas wizyty u siostry uczestnika 7. sezonu "Sanatorium" rodzina zasypała ich pytaniami.
"Szwagier bez przerwy wypytywał mnie o ślub" - przyznał senior.
Jego partnerka dodała od razu, że nie wyklucza poślubienia Stanisława. Zresztą już teraz niemal cały wolny czas spędza z ukochanym, a jej piesek bardzo polubił jego córkę.
"Nic nie jest wykluczone. Na razie wspieramy się nawzajem, ale prawda jest taka, że więcej czasu spędzam u Staszka. Nawet mój pies się tu odnalazł. Z Kasią, Staszka córką, się zaprzyjaźnił. Nie schodzi z jej kolan" - przyznała.
"Razem jest nam bardzo dobrze. Nie było nawet jednej sprawy, o którą byśmy się sprzeczali. Po prostu myślimy tak samo i jest nam dobrze" - podsumowała Bogusława.
Na razie są zajęci planowaniem kolejnych wakacji - tym razem Stanisław bardzo chce pokazać partnerce rafę koralową w Egipcie.
Zobacz materiał promocyjny partnera:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.
Zobacz też:
Nagle takie informacje o "Sanatorium miłości 8". Idą zmiany