Świątek weszła na scenę i nagle takie słowa. Padła jasna deklaracja

2 dni temu 8
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.

Podczas uroczystej gali na zakończenie Wimbledonu Iga Świątek wypowiedziała się na temat bieżącej formy. - Ostatnie tygodnie były moimi najlepszymi w trwającym sezonie, wobec czego chciałabym jak najszybciej wrócić na kort, by poczuć tę moc - powiedziała najlepsza polska tenisistka.

W sobotę Iga Świątek zdominowała Amandę Anisimową w finale Wimbledonu pokonując rywalkę bez straty gema. Na uroczystej gali kończącej turniej Polka została zapytana o to, czy zdążyła się już oswoić z myślą o wywalczeniu tytułu.

- Chyba powinnam zacząć przyzwyczajać się do tej myśli. Szczerze mówiąc nigdy nawet nie śniłam o zwyciężeniu Wimbledonu. Jak większość z was wie, przez ostatnie lata uchodziłam raczej za specjalistkę od kortów ziemnych, więc tytuł na trawie jest dla mnie czymś super wyjątkowym i stanowi niespodziankę. Zamierzam więc spędzić następne dni na świętowaniu tego zwycięstwa i minie zapewne trochę czasu, zanim sobie to wszystko poukładam - przyznała na scenie Polka.

ZOBACZ TAKŻE: Iga Świątek z kolejnym trofeum! Prestiżowe wyróżnienie

Następnie raszynianka poruszyła kwestię swojej obecnej formy i planów na najbliższe dni.

- Muszę przyznać, że ostatnie kilka tygodni było moimi najlepszymi w tym sezonie i na kortach czułam się po prostu świetnie, mimo że wcześniej miałam z tą nawierzchnią wiele problemów. Z tego powodu chciałabym jak najszybciej wrócić na kort i poczuć to jeszcze raz. To zwycięstwo, te emocje, to wszystko, co za tym idzie... na pewno zajmie mi trochę czasu nim dojdę do siebie. Mamy jednak US Open za rogiem, a tour jest dość intensywny, więc wakacje nie będą zbyt długie - wyznała Świątek.

ZOBACZ TAKŻE: Cóż za złoto z naszego archiwum! Unikalny wywiad z Igą Świątek sprzed 10 lat

Ostatnim turniejem wielkoszlemowym w tym roku będzie US Open. Rywalizacja na twardej nawierzchni w Nowym Jorku rozpocznie się 24 sierpnia. Świątek wygrała tę imprezę w 2022 roku.

Cała wypowiedź w załączonym materiale wideo.

Polsat Sport

Przejdź na Polsatsport.pl

Przeczytaj źródło