Data utworzenia: 20 sierpnia 2025, 7:00.
Kontrowersyjne działania Bogdana Święczkowskiego. Prezes Trybunału Konstytucyjnego wysłał blisko 100-stronicowy raport do amerykańskich władz, w tym do osób związanych z administracją Donalda Trumpa, takich jak prezes Sądu Najwyższego USA John G. Roberts oraz Prokurator Generalna USA Pam Bondi, określana jako "zaufana osoba" Trumpa.
Raport, zatytułowany "Proces «przywracania praworządności w Polsce» z perspektywy rządów prawa. Bezprawne działania wobec Trybunału Konstytucyjnego od 13 grudnia 2023 r.", krytykuje polski rząd pod przewodnictwem premiera Donalda Tuska oraz Unię Europejską za rzekome ataki na niezależność Trybunału Konstytucyjnego. Działanie to jest przedstawiane jako element szerszego sporu politycznego w Polsce dotyczącego reform sądownictwa i pozycji TK w systemie prawnym. O sprawie, jako pierwszy napisał Onet.
Święczkowski donosi na polski rząd
Raport Święczkowskiego, wysłany 9 czerwca (tydzień po ogłoszeniu wyników wyborów prezydenckich w Polsce) ma na celu zwrócenie uwagi międzynarodowej, w szczególności amerykańskiej, na sytuację TK.
Dokument podkreśla, że Trybunał jest "jednym z ostatnich bastionów suwerenności Polski" i celem ataków ze strony rządu oraz organizacji międzynarodowych.
Zobacz: Oburzający gest Kościoła. Z honorami żegna ambasadora Rosji
Święczkowski zarzuca rządowi Tuska działania mające na celu podważenie niezależności sądownictwa, w tym TK, poprzez reformy, które – jego zdaniem – naruszają konstytucyjny porządek. Raport wskazuje na konkretne działania, takie jak zaprzestanie publikacji orzeczeń TK przez Rządowe Centrum Legislacji oraz uchwałę Sejmu z 6 marca 2024 r., która miała na celu usunięcie skutków kryzysu konstytucyjnego z lat 2015–2023.
Polski Trybunał Konstytucyjny zmaga się obecnie z bezprecedensowymi atakami ze strony polityków większości parlamentarnej oraz rządu. Podważanie niezależności sądownictwa i bezprecedensowe ataki na instytucje powołane do ochrony praw i wolności obywateli nie mogą pozostać niezauważone. Niestety, jest to codzienność, z którą musi mierzyć się polski Trybunał Konstytucyjny
— napisał Święczkowski w liście.
"W opracowaniu wysłanym do Waszyngtonu razi stronniczość i kompletnie pomijanie pewnych faktów – ewidentnie widać, że to próba wywołania wrażenia, że kryzys TK rozpoczął się w 2023 r., a nie za rządów PiS" — czytamy w artykule Onetu.
Rosyjska propaganda wchodzi do przedszkoli. Naprawdę kazali robić to dzieciom
Gdzie jest premier Tusk? Rzecznik rządu rozwiewa wątpliwości
Nawrocki nie poleciał do USA. Czarnek zaskoczył. "Bardzo dobrze"