Wywiad prezydenta Dudy – apel o „reset” w sądownictwie
Prezydent Andrzej Duda w środowym wywiadzie dla Klubu Jagiellońskiego, Otwartej Konserwy i Nowego Ładu mówił o potrzebie przeprowadzenia „resetu” w wymiarze sprawiedliwości, krytykując część środowiska sędziowskiego, która - jak powiedział - „opowiada się po jednej ze stron sporu politycznego”. Zaapelował do nich o opamiętanie się i dokonanie resetu, bo - jak powiedział - bez niego skończy się na tym, że „trzeba będzie wszystkich tych ludzi wyrzucić ze stanu sędziowskiego, bez prawa do stanu spoczynku”.
– Niedawno jeden człowiek powiedział do mnie bardzo brutalnie: „wie pan, dlaczego w Polsce jest tyle zdrady i warcholstwa bezczelnego? Ponieważ dawno nikogo nie powieszono za zdradę”. To straszne, ale w tych słowach jest prawda – powiedział Duda.
Reakcja Donalda Tuska na słowa prezydenta – niedowierzanie i krytyka
Tusk, pytany podczas czwartkowego briefingu w Rzymie przed wylotem do Warszawy o te słowa, mówił: - To było tak niebywałe, że - szczerze powiedziawszy - jak zobaczyłem gdzieś w telefonie, to puściłem sobie cały ten wywiad, bo myślałem, że to jest manipulacja, albo że jest to wyjęte z kontekstu - powiedział premier.
W jego ocenie słowa Andrzeja Dudy były „po prostu bardzo paskudne i wyjątkowo niemądre” oraz „tak naprawdę nie do wytłumaczenia”.
Premier o prezydencie: „kończy swoją pracę, w złej kondycji psychicznej”
- To, że aż takie myśli przychodzą panu prezydentowi Dudzie do głowy, to świadczy o tym, że w złej kondycji kończy swoją pracę, w złej kondycji psychicznej. Szkoda - ocenił szef rządu. - Wolałbym, żeby prezydent kończył jakoś w lepszym stylu - dodał Tusk.