Tylko głupiec kupuje kota w worku. Oto jak uniknąć pułapek przy zakupie auta używanego

3 tygodni temu 7

Rynek samochodów używanych jest trochę jak dżungla. Z pozoru wszystko wygląda dobrze: niskie ceny, lśniący lakier, świeżo wyprana tapicerka i sprzedawca, który przysięga, że „auto jeździło tylko do kościoła, prowadzoną przez starszą panią z Niemiec”. Ale wystarczy zejść poziom głębiej, by odkryć, że za uroczą fasadą może kryć się powypadkowy wrak, auto po kradzieży lub egzemplarz z przebiegiem cofniętym o sto tysięcy kilometrów.    

Choć dziś coraz więcej mówi się o ostrożności, wciąż wiele osób kupuje używane auta „na słowo” – bez weryfikacji, bez raportu, za to z pełnym zaufaniem do ogłoszenia. Problem w tym, że ogłoszenia kłamać potrafią. Często z wdziękiem.

Historia z życia (zbyt) wielu kierowców

Wyobraź sobie, że trafiasz na wymarzone auto. Klasyczny kompakt z benzyną, idealny na miasto, sprowadzony z Niemiec, świeżo po serwisie, tylko 180 tys. km przebiegu. Cena rozsądna, sprzedający przekonujący. Umawiasz się na oględziny, jazda próbna wypada nieźle, decyzja zapada szybko – kupujesz.

Dwa tygodnie później, na stacji diagnostycznej wychodzi, że auto ma krzywą geometrię, coś niepokojącego dzieje się z silnikiem, a przy okazji dowiadujesz się, że samochód ma… cofnięty licznik. W rzeczywistości ma przejechane ponad 300 tys. km.

Brzmi jak dramat? Bo to dramat

Według danych carVertical, aż 15% sprawdzanych przez nich aut ma cofnięty przebieg, a 9% brało udział w poważnych kolizjach lub wypadkach. W wielu przypadkach te informacje są całkowicie pomijane w ogłoszeniach. I właśnie tu na scenę wchodzi carVertical.

Jak działa carVertical? To proste: wpisujesz numer VIN albo – w przypadku Polski – również numer rejestracyjny pojazdu, który Cię interesuje. System w ciągu kilku minut generuje pełny raport historii auta, oparty na danych z międzynarodowych baz serwisowych, policyjnych, ubezpieczeniowych i technicznych.

Co znajdziesz w raporcie?

  • Informacje o przebiegu wraz z alertami dotyczącymi jego możliwego cofania,
  • Rejestr wypadków i szkód, często wraz ze zdjęciami archiwalnymi,
  • Sprawdzenie statusu kradzieży – w kraju i za granicą,
  • Dane serwisowe i techniczne, w tym kraj pochodzenia i wcześniejsze rejestracje,
  • Czasem nawet zdjęcia auta sprzed lat, z poprzednich aukcji czy katalogów ubezpieczycieli.

To wszystko pozwala spojrzeć na samochód nie tylko przez pryzmat lakieru i felg, ale przez pryzmat faktów.

Przewaga cyfrowej lupy

W erze cyfryzacji i powszechnego dostępu do danych kupowanie używanego auta bez raportu historii to jak kupowanie mieszkania bez wizyty na miejscu. Jasne, możesz mieć szczęście – ale jeśli nie masz, to naprawy potrafią przekroczyć wartość całego samochodu.

CarVertical to platforma, która powstała właśnie po to, by ograniczyć takie ryzyko. Działa błyskawicznie, jest dostępna z poziomu telefonu i kosztuje mniej niż przeciętna wymiana oleju. Co ważne – jeden raport może Cię uchronić przed wielotysięczną wpadką.

I nie chodzi tu tylko o twarde dane. Sam fakt, że masz możliwość weryfikacji historii pojazdu, daje Ci przewagę w negocjacjach. Masz podstawy, by kwestionować uczciwość ogłoszenia, domagać się obniżki ceny albo po prostu – zrezygnować z zakupu.

Nie tylko dla ekspertów

Z carVertical korzystają nie tylko entuzjaści motoryzacji i zawodowi handlarze. To narzędzie stworzone również z myślą o „zwykłych” użytkownikach, którzy kupują swoje pierwsze auto, zmieniają rodzinny samochód czy po prostu nie chcą dać się naciąć. Intuicyjny interfejs, jasny język raportu i podkreślenie istotnych informacji sprawiają, że nawet osoba bez doświadczenia w motoryzacji zrozumie, co może być nie tak z wybranym egzemplarzem.

Co istotne – w Polsce carVertical umożliwia sprawdzenie auta nie tylko po numerze VIN, ale także po numerze rejestracyjnym. To ważne ułatwienie, bo wielu sprzedawców nie podaje VIN-u w ogłoszeniu, a numer rejestracyjny jest dostępny od ręki. Dzięki temu bariera wejścia jest jeszcze niższa – wystarczy, że masz zdjęcie tablicy rejestracyjnej z ogłoszenia i możesz zacząć działać.

Zaufanie buduje się na faktach

Czy to znaczy, że każda używka na rynku to potencjalna mina? Oczywiście, że nie. Na rynku są tysiące uczciwych sprzedawców i solidnych samochodów. Ale właśnie dlatego warto mieć pewność, że trafiasz na jeden z takich przypadków, a nie na perfekcyjnie wypucowany złom po trzech stłuczkach i z cofniętym licznikiem.

Współczesny rynek aut z drugiej ręki to walka informacji z pozorem. CarVertical to narzędzie, które tę walkę ułatwia – ramię w ramię z Twoim rozsądkiem, zdrowym podejściem i chłodną głową. Zanim więc podejmiesz decyzję o zakupie, poświęć kilka minut na weryfikację pojazdu. To może być najtańsza i najważniejsza inwestycja w całym procesie.

Wejdź na: carVertical – sprawdź historię swojego auta i przekonaj się, że nawet na rynku używek można kupować z głową. Wpisując kod autocentrumpl otrzymujesz 30% zniżki.

Przeczytaj źródło