Ukraina ma nową zabójczą broń. Zełenski ogłosił wszem wobec

1 dzień temu 4
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.

W tekście umieszczono linki reklamowe naszego partnera

Rosną autonomiczne możliwości Ukrainy w zakresie dalekodystansowej walki z rosyjskim agresorem. O ile Kijów może na razie spać spokojnie w kontekście dostaw tego typu uzbrojenia z Europy Zachodniej, od jakiegoś czasu stara się też wzmacniać własne możliwości bojowe w tym aspekcie. Nowe informacje w tej sprawie przedstawił właśnie prezydent Zełenski:

Otrzymałem nowy raport na temat naszego programu rakietowego. Mamy na tym polu znaczące wyniki. »Długi Neptun« został przetestowany i pomyślnie wdrożony do walki. Jest to nowy ukraiński pocisk rakietowy o zasięgu tysiąca kilometrów.

>> Zobacz także: Wojna w Ukrainie otworzyła puszkę pandory. Żadna armia nie jest gotowa

Neptun był pierwotnie pociskiem przeciwokrętowym i to właśnie on zatopił w 2022 r. rosyjski krążownik Moskwa stacjonujący na Morzu Czarnym. Ukraina następnie przystosowała go do ataków na cele naziemne, by ostatecznie zbudować na jego bazie całkowicie nową broń, która najwyraźniej jest już używana w walce. Prezydent Zełenski nie ujawnił, do jakich ataków jest używana nowy arsenał, nie wiemy też, w jakiej liczbie produkowany jest pocisk, nie zmienia to jednak faktu, że Kijów ma już rakietową broń, którą może razić wroga na bardzo duże odległości — i to bez pytania nikogo o zgodę.

Jakiś czas temu prezydent Zełenski poinformował, że w 2025 r. jego kraj chce wyprodukować 30 tys. dronów kamikadze dalekiego zasięgu i 3 tys. pocisków manewrujących.

Szukacie przydatnego gadżetu, a może interesują was militaria? To sprawdźcie oferty na te popularne lornetki w różnych przedziałach cenowych:

Przeczytaj źródło