Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
W tekście umieszczono linki reklamowe naszego partnera
W nocy z 10 na 11 lipca Ukraińcy przeprowadzili atak dronowy na terenie Rosji, biorąc na cel kilka kluczowych celów wojskowych. Z informacji przekazanych przez rosyjskie władze wynika, że w ciągu nocy przechwycono 155 ukraińskich bezzałogowców, jednak mieszkańcy kilku rosyjskich regionów zgłaszali wybuchy i niepokojące odgłosy. Materiały z tych zdarzeń szybko pojawiły się w mediach społecznościowych.
Jednym z priorytetowych celów tej akcji był zakłady w południowo-wschodniej części Łuchowicy w obwodzie moskiewskim (135 km od Moskwy) będących częścią MiG Corporation. To właśnie tram produkuje i modernizuje się samoloty z rodziny MiG-29, które powstały jako odpowiedź na amerykańskie F-16 (obecnie to najpopularniejszy samolot sił powietrznych NATO). Mieszkańcy miasta informowali o nocnej aktywności bezzałogowców na Telegramie właśnie w pobliżu fabryki i tamtejszego składu ropy.
Innym celem w obwodzie moskiewskim była fabryka dronów Kronsztadzie, a serię eksplozji zgłoszono również w mieście Tuła, gdzie znajdują się trzy największe rosyjskiej zakłady zbrojeniowe. Mowa o:
- Biurze Projektów Instrumentów zajmujących się opracowywaniem precyzyjnej broni kierowanej;
- NPO Splav, producencie wieloprowadnicowych systemów rakietowych;
- Shcheglovsky Val JSC zajmujących się rozwojem broni kierowanej, systemów obrony przeciwlotniczej i broni strzeleckiej.
Według wstępnych analiz na podstawie materiałów wideo do eksplozji miało dojść w odległości dwóch kilometrów od wymienionych zakładów produkcyjnych. Poza nagraniami z eksplozjami skutki ukraińskich ataków nie są znane.
Interesujesz się militariami? Sprawdź aktualne ceny lornetek, czyli podstawowego elementu wyposażenia taktycznego: