YouTube zmienia zasady gry. Tak, chodzi o filmy generowane przez AI

6 godziny temu 6
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.

Sztuczna inteligencja ułatwiła hurtowe generowanie filmów o niskiej jakości. YouTube zapowiada mocniejszą walkę z tym zjawiskiem.

"Aby zarabiać w ramach programu partnerskiego YouTube (YPP), twórcy od zawsze musieli przesyłać oryginalne i autentyczne treści. 15 lipca 2025 r. zaktualizujemy wytyczne, aby lepiej identyfikować treści produkowane masowo i powtarzające się. Ta zmiana ma na celu lepsze odzwierciedlenie tego, jak wyglądają obecnie nieautentyczne treści" - komunikat o takiej treści pojawił się na stronie YouTube’a. 

Lakoniczna i mało precyzyjna wzmianka o "treściach produkowanych masowo i powtarzających się" została różnie zinterpretowana przez twórców. Pojawiły się obawy, że YouTube uniemożliwi zarabianie na filmach z reakcjami lub komentarzami na wideo innych twórców oraz że zdemonetyzowane zostaną także wszystkie treści wykorzystujące AI. Gigant potwierdził jednak, że nie takie są plany. 

Uruchom wideo

Rene Ritchie, oficjalny przedstawiciel twórców YouTube, sprecyzował, że nadchodzące zmiany będą wycelowane w masowo tworzone treści, które "widzowie często uważają za spam". W poście na platformie X firma dodała ponadto, że "kanały wykorzystujące AI do ulepszania swoich treści wciąż będą mogły na nich zarabiać", o ile przestrzegają pozostałych zasad YouTube’a. 

Bardziej precyzyjny regulamin ma zostać opublikowany 15 lipca, ale póki co wygląda na to, że YouTube chce walczyć z chłamem tworzonym przez AI, który w ostatnich miesiącach zalewa internet. Do czego zresztą przyczynił się sam Google, bo jego Veo 3 uważane jest za jeden z najlepszych generatorów wideo na rynku.

Przeczytaj źródło