Za znakiem B-35 z minutami czas liczy się inaczej. Policjant poczeka dłużej

4 dni temu 8
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
  • Znak B-35 "zakaz postoju" jest bardzo często spotykany na polskich drogach. Zakazuje zatrzymywania pojazdu na dłużej niż minutę. Za łamanie tego przepisu kierowcy grożą konsekwencje
  • Żeby usprawnić mieszkańcom osiedli życie, wprowadzono pewne jego warianty. Można natknąć się na znak B-35 z dopisanymi minutami. Działa on wtedy zupełnie inaczej
  • Są też znaki B-37 i B-38, które również są znakami postoju, ale działają w konkretne dni

Znak B-35 jest bardzo często spotykany w Polsce. Uczymy się go już podczas pierwszych lekcji kursu na prawo jazdy. To oczywiście "znak postoju", a więc charakterystyczny niebieski okrąg z czerwoną obwódką. Bardzo podobny jest "zakaz zatrzymywania", ale odróżniają dwie krzyżujące się belki:

  • Znak B-35 "zakaz postoju" oznacza zakaz postoju pojazdu; dopuszczalny czas unieruchomienia pojazdu dłuższy niż jedna minuta. Można więc stanąć na chwilę, ale po minucie przepisy nakazują się przemieścić dalej.
  • Znak B-36 "zakaz zatrzymywania" oznacza dokładnie to, co jego nazwa. W ogóle nie można za nim stawać.

Przeczytaj także: 500 zł kary za nawigację? Ostrzejsze prawo? Uważaj, by się nie oszukać. Wyjaśniamy

ZNaki B-35 i B-36

ZNaki B-35 i B-36Auto Świat

Po co na znaku B-35 dopisano minuty? To bardzo ważna informacja

Co do zasady znak "zakaz postoju" pozwala więc zatrzymać się na maksymalnie minutę. Zdarza się jednak, że zarządca drogi może pozwolić na dłuższy czas. Wtedy na samym znaku po prostu dopisywane są minuty. Widać to na naszych przykładowych zdjęciach. Komunikat jest bardzo jasny i klarowny. Na naszych fotkach wpisano "ponad 15 minut". To oznacza, że postój jest dozwolony do 15 minut.

Dlaczego stawiane są takie znaki? To pójście kierowcom i mieszkańcom na rękę. Natrafimy na nie przede wszystkim na osiedlach. Pozwalają np. na legalne podjechanie pod blok, żeby rozpakować zakupy, większą dostawę albo poczekać na kogoś starszego, kto może mieć problemy z szybkim wejściem do samochodu. Z normalnym znakiem B-35 teoretycznie policja powinna w takiej sytuacji karać już po minucie.

Limity minut muszą być wprowadzone, żeby nie trafiły się osoby, które by wykorzystywały sytuację, żeby po prostu zaparkować samochód na dłużej.

Przeczytaj także: Niemcy z ADAC wybrali najlepsze i najgorsze samochody. Szokujące wyniki VW i Dacii

Foto: / Filip Trusz / Auto Świat

Foto: / Filip Trusz / Auto Świat

Inne wersje znaku B-35. B-37 i B-38 działają w różne dni

Znaki B-37 i B-38 to wariacje na punkcie B-35 "zakazu postoju". Oznaczają dokładnie to samo, ale obowiązują w inne dni tygodnia. Chodzi o wykluczenie możliwości postoju np. w dni dostaw towaru do sklepów znajdujących się przy ulicy. Są raczej rzadko stosowane.

Znak B-37 oznacza zakaz postoju w dni nieparzyste:

Znak drogowy B-37

Znak drogowy B-37Auto Świat

A znak B-38 zakaz postoju w dni parzyste:

Znak drogowy B-38

Znak drogowy B-38Auto Świat

Jakie kary grożą za niewłaściwe parkowanie?

Mandaty za złe parkowanie zaczynają się od 100 zł, ale mogą sięgać nawet 1200 zł w przypadku bardziej rażących wykroczeń. Przykładowo, zatrzymanie się w odległości mniejszej niż 10 metrów od przejścia dla pieszych lub skrzyżowania wiąże się z karą 300 zł i pięciu punktów karnych. Z kolei za pozostawienie samochodu w tunelu, na moście lub wiadukcie grozi mandat w wysokości 200 zł i pięciu punktów karnych.

Jednym z poważniejszych naruszeń przepisów ruchu drogowego jest zajęcie miejsca parkingowego przeznaczonego dla osób niepełnosprawnych. Za takie przewinienie kierowca może otrzymać mandat w wysokości 800 zł oraz sześć punktów karnych. Sytuacja pogarsza się, gdy jednocześnie dochodzi do użycia karty parkingowej przez osobę nieuprawnioną. W takim przypadku kara wzrasta do 1200 zł, a na konto kierowcy przypisanych zostaje również sześć punktów karnych.

Większość pozostałych naruszeń przepisów dotyczących parkowania, takich jak blokowanie wyjazdów, pozostawienie samochodu w miejscach niedozwolonych czy złe ustawienie pojazdu, skutkuje niższymi mandatami i z reguły dwoma punktami karnymi.

Przeczytaj źródło