Zakaz sprzedaży chipsów po godz. 20. Decyzja miasta spotkała się z niedowierzaniem

15 godziny temu 5

Data utworzenia: 26 sierpnia 2025, 10:05.

Nowe przepisy wprowadzone w Bawarii wywołały niemałe zamieszanie. Od niedawna w niemieckim kraju związkowym obowiązuje zakaz sprzedaży chipsów ziemniaczanych po godzinie 20. Regulacja obejmuje kioski oraz inne punkty handlowe. Choć intencją władz jest poprawa zdrowia publicznego, decyzja wzbudziła spore kontrowersje i zaskoczenie wśród mieszkańców.

Władze miasta wprowadziły zakaz sprzedaży chipsów po godz. 20.
Władze miasta wprowadziły zakaz sprzedaży chipsów po godz. 20. Foto: Lech Marcinczak / Fakt_redakcja_zrodlo

Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że to niewielka zmiana. W praktyce jednak tysiące osób przyzwyczajonych do wieczornych zakupów ulubionych przekąsek muszą zmienić swoje codzienne nawyki.

Bawaria wprowadziła kontrowersyjne przepisy. Mieszkańcy w szoku

Nowe regulacje mają na celu ograniczenie niezdrowych nawyków żywieniowych. Chipsy, które uznawane są za produkt wysokokaloryczny, pełen tłuszczu i soli, znalazły się na liście przekąsek objętych restrykcjami. Podobne ograniczenia dotyczą też innych artykułów spożywczych o niskiej wartości odżywczej.

Lubisz frytki? Naukowcy odkryli niebezpieczną prawdę o popularnej przekąsce

Władze regionu tłumaczą, że decyzja wynika z chęci promocji zdrowszego stylu życia i zmniejszenia problemu otyłości. Podkreślają, że wieczorne podjadanie to jedna z głównych przyczyn złych nawyków żywieniowych.

Nie brakuje jednak głosów krytyki. Wielu mieszkańców Bawarii uważa, że nowe przepisy to zbyt daleko idąca ingerencja w prywatne wybory konsumentów. Dla części osób takie ograniczenie to naruszenie wolności i przykład nadmiernej biurokracji.

Szok. Rossmann skapitulował. Sieć kończy ze sprzedażą napojów w Polsce

Niemcy. Zakaz sprzedaży chipsów po godz. 20

Okręgowy Urząd Administracyjny (KVR) zwraca uwagę, że nie chodzi o zupełnie nowe prawo, lecz o egzekwowanie już istniejących przepisów dotyczących zamykania sklepów przed 20. Kioski, które działają na podstawie szczególnych zezwoleń, mogą sprzedawać po tej godzinie jedynie wybrane produkty, takie jak napoje, wyroby tytoniowe czy słodycze. Chipsy nie zostały zaliczone do tej kategorii.

Trudno uwierzyć, za co polski turysta wściekł się na obsługę hotelu. Aż ręce opadają... "Dziecko płakało pół dnia!"

Ciekawym wyjątkiem są stacje benzynowe. Tam wciąż można kupić zarówno alkohol, jak i przekąski, w tym chipsy. Uzasadnieniem jest fakt, że stacje obsługują podróżnych, a ich oferta obejmuje "artykuły pierwszej potrzeby w podróży".

Nie wiadomo jeszcze, czy inne regiony Niemiec zdecydują się na podobne rozwiązania. Władze Bawarii zapowiadają, że będą monitorować skutki nowych regulacji i w razie potrzeby dostosują przepisy. Na razie jednak mieszkańcy muszą oswoić się z faktem, że wieczorny zakup ulubionej paczki chipsów stał się niemożliwy.

Źródło: Onet

Przeczytaj źródło