Znów scamowe reklamy z Brzoską na Facebooku. Obok Holeckiej i Republiki

6 godziny temu 5
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.

Fałszywe reklamy w mediach społecznościowych to prawdziwa plaga. Cyberoszuści nie mają hamulców — do fałszywych reklam wykorzystują twarze znanych osób, polityków, biznesmenów. Dla dodatkowego uwiarygodniania swoich narracji kradną też logotypy mediów.

Tak też jest w nowych scamach, na które zwrócił nam uwagę jeden z czytelników. Wideo wykorzystuje layout Telewizji Republika i wizerunek jednej z czołowych dziennikarek stacji Danuty Holeckiej. Spot przypomina fragment programu telewizyjnego, w którym Rafał Brzoska zachwala "nowy system gwarantujący każdemu Polakowi zarabianie znacznym pieniędzy z domu". Wszystko jest oczywiście oszustwem.

Fejk ma oznaczenie “sponsorowane", co oznacza opłaconą reklamę, na której Meta zarabia. Poniżej skriny z tej treści. 

Newsletter WirtualneMedia.pl w Twojej skrzynce mailowej

Brzoska i walka ze scamami w social mediach 

Co jeszcze ciekawsze w tej sprawie – w ubiegłym roku Rafał Brzoska ogłosił krucjatę przeciwko fałszywym reklamom na Facebooku, żerującym na wizerunku jego i żony, prezenterki Omeny Mensah. Reklamy te, oparte na technologii deepfake, przedstawiały m.in. Brzoskę zachęcającego do inwestycji w kryptowaluty oraz fałszywe informacje o Mensah, które godziły w ich dobre imię i mogły wprowadzać odbiorców w błąd

W sierpniu 2024 roku prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych (UODO) wydał bezprecedensowe postanowienia zakazujące Meta emisji reklam wykorzystujących dane osobowe i wizerunki Brzoski i Mensah. UODO wskazał, że takie fałszywe materiały mają charakter fake newsów, które naruszają godność osobistą i mogą prowadzić do niekorzystnych skutków, np. finansowych dla odbiorców. Prezes UODO podkreślił, że Meta zarabia na reklamach opartych na takich deepfake’ach, co jest społecznie szkodliwe

Meta początkowo zaskarżyła decyzję UODO do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, domagając się uchylenia zakazu. Jednak w marcu 2025 roku koncern niespodziewanie wycofał skargę, a sąd umorzył postępowanie, co uznano za zwycięstwo Brzoski i Mensah.

Zabezpieczenie korzystne dla Rafała Brzoski i Omeny Mensah miało tylko charakter czasowy. Możliwe, że z tego powodu w największym serwisie Mety znów będą krążyły teraz fejkowe reklamy żerujące na ich nazwiskach.

Swoją walkę szef InPostu uzasadniał: – Nie mam nic przeciwko Mecie jako firmie, ale mówię wielkie „nie” zarabianiu pieniędzy ramię w ramię z przestępcami poprzez reklamowanie ich przestępstw wśród użytkowników swojej platformy –  zaznaczył Brzoska. Jego zdaniem koncern mógłby całkowicie wyplenić tego typu reklamy, ale nie robi tego, bo bardzo dużo na nich zarabia. 

– To nie tylko spór z Meta, ale stanowczy sprzeciw wobec zarabianiu pieniędzy wspólnie z przestępcami, którzy wykorzystują publiczne wizerunki do oszukiwania ludzi. Wierzę, że razem wyznaczymy precedens, który w całej Europie pokaże, jak bronić się przed tym rosnącym zagrożeniem.

Przeczytaj źródło