Otoczenie ma realny wpływ na to, jak radzimy sobie z presją i relacjami z innymi ludźmi. Zwłaszcza bezpieczny dom jest miejscem, w którym możemy chronić siebie przed niebezpieczeństwem i do którego w każdej chwili można się odwołać. Komunikaty: "Jestem zmęczona, idę do domu" czy "Nareszcie w domu!" – to sygnały, że chcemy dbać o siebie, własne samopoczucie i swoje granice.
Wyobrażając sobie nasze ulubione miejsce w domu – fotel, przytulny kąt w kuchni lub półkę pełną książek – czujemy się bezpiecznie i "u siebie". Dlaczego? Być może dlatego, że to przestrzeń bardzo znajoma, w której spędziliśmy mnóstwo czasu i doświadczyliśmy bardzo ważnych dla nas momentów życia. Kojarzy się z twierdzą, do której nikt inny nie ma dostępu. Nie chodzi tu jednak jedynie o fizyczne odgrodzenie się od innych, ale o stworzenie obszaru, w którym możemy być naprawdę sobą.