Aneta Zając pokazała, jak teraz wygląda. Nie przestaje chudnąć

23 godziny temu 6
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.

Aneta Zając (43 l.) w marcu tego roku wyznała, że niepokojące objawy zdrowotne skłoniły ją do poszukania pomocy specjalistów. Pokazała wtedy zdjęcia wykonane w odstępie niecałych 3 miesięcy, jako dowód, że leczenie działa. Od tamtej pory wciąż chudnie.

Aneta Zając kilka lat temu stała się wzorem dla osób, które z powodu chorób tarczycy nie mogą schudnąć. Po tym, gdy, mimo kłopotów zdrowotnych, zrzuciła 10 kilogramów na diecie wysokobłonnikowej, jej radami interesuje się wiele Polek, będących w podobnej sytuacji. 

Niestety, na początku tego roku wyszło na jaw, że tarczyca nie jest jedynym problemem gwiazdy serialu "Pierwsza miłość”.
Jak ujawniła Zając, organizm od pewnego czasu wysyłał jej tak niepokojące sygnały, że postanowiła skonsultować się ze specjalistami. 

Jaka było do przewidzenia, seria badań okazała się drogą przez mękę, ale w końcu aktorka uzyskała diagnozę. Na Instagramie zamieściła wtedy wpis, w którym podzieliła się refleksją, że dla zdrowia warto zacisnąć zęby i przyczyny problemów szukać do skutku:

"Czułam, że coś w moim organizmie nie działa tak, jak powinno, ale miałam mnóstwo obaw. Bałam się badań, diagnozy, tego, co usłyszę. Mówiłam sobie, że przecież sama dam sobie radę. Ale zdrowie zaczyna się od diagnostyki – i nie warto działać na oślep”.

 Postępy we wracaniu do zdrowia aktorka zilustrowała dwoma zdjęciami, wykonanymi w styczniu i marcu. Trudno zgadywać na oko, ile kilogramów ubyło Anecie przez niecałe 3 miesiące, ale widać, że sporo. 

Jak ujawniła Zając w "halo tu polsat", diagnoza to jedno, ale też nie oszczędzała się na sali treningowej:

"Ćwiczę kilka razy w tygodniu. Ten pilates daje mi taki power, wycisza umysł, że nie spodziewałam się, że zakocham się w konkretnym sporcie". 

W rozmowie z party.pl aktorka wyznała, że wprowadziła też kilka fundamentalnych zmian w swojej diecie:

"Z takich codziennych nawyków to na pewno zrezygnowałam z cukru całkowicie. Nie ma w mojej diecie cukru, oprócz tego cukru znajdującego się w owocach, takiego naturalnego. I bardziej stawiam na produkty dobre jakościowo. Wcześniej miałam dużo wykluczeń żywieniowych, ale teraz bardziej słucham swojego organizmu, a nie idę za modą". 

Ostatnio na Instagramie Anety Zając pojawił się filmik, na którym widać aktorkę tańczącą w obcisłej sukience. Wśród fanów nie brakuje opinii, że tak szczupła to jeszcze nigdy nie była. Po nagraniem pojawiły się pełne zachwytu komentarze:

"Ogromne brawa! Kawał dobrej roboty"

"Piękna figura. Jednak warto walczyć o swoje zdrowie"

"Wyglądasz pięknie. Ciężka praca popłaca". 

Zobacz też:

Na plan miała wpaść na sezon, została na 20 lat. Zając ujawnia, co dalej

Aneta Zając niknie w oczach. Ludzie nie mogą się nadziwić

Zaskakująca przemiana. Gwiazda ma ważny apel do wszystkich

Przeczytaj źródło