Było już 2:9 w tie-breaku! Niesamowity powrót polskich siatkarzy w meczu z Włochami

Siatkarze z Italii odskoczyli na kilka oczek na początku premierowej partii (5:10). Mieli przewagę w ataku i w kolejnych akcjach utrzymywali punktowy dystans (10:16). Polacy zmniejszyli różnicę do trzech oczek (13:16, 18:21), ale rywale dowieźli przewagę do końca. Przestrzelona zagrywka polskiego siatkarza ustaliła wynik na 20:25.

Zobacz także: Polscy siatkarze rozpoczynają walkę o mistrzostwo świata! "Formuła turnieju jest katorżnicza"

Polacy udanie otworzyli kolejną odsłonę (5:2), jednak rywale szybko odrobili straty. Gra się wyrównała i losy seta rozstrzygnęły się w końcówce, w której to Polacy wygrali kluczowe akcje. Asa posłał Olgierd Skóra (22:20), skutecznie zaatakował Wojciech Olejniczak (23:21), a blok w kolejnej akcji przyniósł piłkę setową. Kolejny atak Olejniczaka zamknął tę część meczu (25:22).

W trzecim secie, po wyrównanym początku, inicjatywę przejęli Polacy - odskoczyli na trzy oczka (12:9), a później powiększyli różnicę (14:10). Po ataku Wojciecha Olejniczaka przewaga wzrosła do pięciu punktów (17:12), ale Włosi ruszyli do odrabiania strat i w końcówce złapali kontakt (22:21). Polscy siatkarze odpowiedzieli dwoma punktowymi blokami (24:21), a brakujący punkt dał im serwis rywali w siatkę (25:22).

Kolejna partia to mocne otwarcie siatkarzy Italii (0:4, 2:10). Taki wstęp był zapowiedzią bardzo jednostronnego seta - po autowym ataku rywali różnica wzrosła do dziesięciu punktów (7:17). Polacy przegrali 14:25, a w ostatniej akcji skutecznie zaatakował Manuel Hristov Zlatanov.

Spotkanie rozstrzygnęło się w tie-breaku, który na początku toczył się pod dyktando siatkarzy z Italii (4:0). Włosi mieli już siedem oczek przewagi (9:2), ale wówczas polscy siatkarze zerwali się do walki. Popis w polu serwisowym dał Jakub Szczurowski, doprowadzając do wyrównania (9:9). Polacy mieli piłkę meczową przy stanie 14:13, ale seta rozstrzygnęła długa i zacięta gra na przewagi. Rozstrzygnął ją atakiem po dłoniach rywali Oskar Trawka (20:18).

Mistrzostwa świata U19 są rozgrywane w Uzbekistanie od 24 lipca do 3 sierpnia. W turnieju występują 24 drużyny, które podzielono na cztery grupy po sześć zespołów. Cztery najlepsze drużyny z każdej z grup wywalczą awans do fazy pucharowej, która rozpocznie się od ćwierćfinałów.

Polacy rywalizują w grupie C. W kolejnych spotkaniach ich rywalami będą: Iran (25 lipca), Hiszpania (26 lipca), Tunezja (28 lipca) oraz Egipt (29 lipca).

Polska – Włochy 3:2 (20:25, 25:22, 25:22, 14:25, 20:18)

Polska: Tymoteusz Lenik, Oskar Trawka, Maciej Drąg, Wojciech Olejniczak, Patryk Głowa, Olgierd Skóra – Marcel Steyer (libero) oraz Maksymilian Łysoń, Bartosz Chrzanowski, Jakub Szczurowski, Jakub Przybyłkowicz. Trener: Jacek Nawrocki.
Włochy: Manuel Hristov Zlatanov, Bryan Argilagos, Jacopo Tosti, Lorenzo Ciampi, Federico Argano, Andrea Giani – Lorenzo Antonio Basso (libero) oraz Luca Romano, Alessandro Benacchio, Nicolo Garello, Simone Bertoncello, Simone Porro. Trener: Francesco Conci.

Przejdź na Polsatsport.pl