Insta360 wprowadza na rynek nową markę dronów 360°. Czy DJI ma powody do obaw?

13 godziny temu 35

Antigravity – nowa marka, sprawdzona technologia

Antigravity to całkowicie nowa marka dronów, która – jak brzmi oficjalne stwierdzenie – “jest rozwijana przez Insta360 we współpracy z podmiotami trzecimi”. W praktyce to jednak czysta gra marketingowa: niemal cały personel to pracownicy Insta360 na delegacji, a technologia obrazowania to prawdopodobnie ta sama, którą znamy z doskonałych kamer serii X.

Szczególnie istotne jest to, że X5 wprowadziła możliwość wymiennych obiektywów – funkcję, która może okazać się kluczowa w dronach narażonych na uszkodzenia podczas lotów.

Szef marketingu nowej marki, nie ukrywa ambicji: “Większość dronów to dziś narzędzia. My celujemy wyżej. Podczas gdy inni konkurują specyfikacjami, my przepisujemy reguły gry, wyobrażając sobie na nowo, do czego powinien służyć dron“.

Brzmi jak marketingowy bełkot? Niekoniecznie. Antigravity planuje wprowadzić drony z kamerami 360-stopniowymi – coś, co może rzeczywiście zmienić sposób, w jaki używamy bezzałogowców.

Insta360 X5 – technologiczna podstawa przyszłych dronów

Aby zrozumieć, jak rewolucyjne mogą być drony Antigravity, warto przyjrzeć się najnowszej kamerze Insta360 – modelowi X5, który zadebiutował w kwietnia 2025 roku. To prawdopodobnie właśnie ta technologia zostanie wkrótce zaimplementowana w nowych dronach.

Insta360 X5 to obecnie najbardziej zaawansowana kamera 360° w swojej klasie. Najważniejsze ulepszenia w stosunku do poprzednika (X4) są imponujące:

  • Większe sensory 1/1.28″ zamiast 1/2″ – aż o 144% więcej powierzchni do zbierania światła
  • Potrójny układ chipów AI – 140% więcej mocy obliczeniowej
  • Tryb PureVideo – zaawansowane algorytmy AI do nagrywania nocnego
  • Nagrywanie 8K przy 30 fps i 5.7K przy 60 fps z aktywnym HDR
  • Czas pracy do 185 minut – o 37% dłużej niż X4

360° w powietrzu – co to oznacza w praktyce?

Sedno koncepcji Antigravity to tzw. “360 immersive flight” – lot z immersyjnym nagrywaniem sferycznym. Brzmi skomplikowanie? W praktyce to dość prosta, ale genialna idea.

Tradycyjne drony mają kamery o stałym kącie widzenia, często na gimbalach. Aby nagrać coś konkretnego, pilot musi jednocześnie kontrolować lot drona i kierunek kamery. To wymaga sporej wprawy.

Kamery 360° filmują wszystko dookoła jednocześnie. Oznacza to, że można “filmować najpierw, kadrować później”. Chcesz śledzić szybko poruszający się obiekt? Po prostu leć w jego pobliżu, a kadr ustalisz podczas montażu. To radykalnie obniża próg wejścia dla początkujących.

Dodatkowo technologia ta otwiera drzwi do efektów niemożliwych w tradycyjnych dronach – jak słynne “Tiny Planet” czy płynne przejścia między różnymi perspektywami.

Specyfikacja? Na razie tylko ogólniki

Oficjalnych produktów Antigravity jeszcze nie zaprezentowano, ale firma zdradziła kilka kluczowych informacji:

  • Waga poniżej 249g – oznacza to, że drony będą latać bez licencji w USA i Wielkiej Brytanii (oraz prawdopodobnie w Polsce)
  • Rozdzielczość 8K – prawdopodobnie ta sama technologia co w Insta360 X5
  • Prostota obsługi – “intuicyjna obsługa” bez potrzeby list kontrolnych

Brzmi to jak parametry skierowane do szerokiego odbiorcy, nie tylko profesjonalistów.

DJI po raz pierwszy w defensywie?

Tom’s Guide nie przebiera w słowach – DJI po raz pierwszy od lat może znaleźć się w defensywie. Chiński gigant, który zdominował rynek dronów z ponad 90% udziału w segmencie konsumenckim, nie ma w ofercie ani jednego drona z kamerą 360°. Co więcej, firma w ogóle nie produkuje jeszcze kamer sferycznych (choć krążą plotki o pracach nad konkurentem dla serii Insta360 X).

Rynek dronów, wart ponad 30 miliardów dolarów, rośnie w tempie 10,6% rocznie, co stwarza ogromne możliwości dla nowych technologii. Insta360 ma w tej dziedzinie lata przewagi technologicznej. Seria X to jedne z najlepszych kamer 360° na rynku, a firma doskonale opanowała algorytmy sklejania obrazu i oprogramowanie do obróbki materiału sferycznego.

Czy to oznacza koniec dominacji DJI? Na pewno nie. Produkty takie jak DJI Mini czy Mavic to sprawdzone, doskonałe urządzenia z ogromną bazą użytkowników. Jednak Insta360 może właśnie przejąć inicjatywę w segmencie, który ma potencjał zmienić całą branżę.

Kiedy zobaczymy pierwsze produkty?

Antigravity nie potwierdziło jeszcze konkretnych produktów ani dat premier. Firma wciąż buduje markę i zbiera zainteresowanie mediów.

Czytaj też: Insta360 X5 czy X4 – którą kamerę 360° wybrać? Krótki poradnik zakupowy

Jedno jest pewne – 2025 rok może być przełomowy dla rynku dronów. Jeśli Insta360 rzeczywiście wprowadzi przystępne cenowo drony z technologią 360°, DJI będzie musiało szybko odpowiedzieć na to wyzwanie.

Przeczytaj źródło