Edyta Pazura i Cezary Pazura zazwyczaj są nierozłączni. Tym razem żona aktora zrobiła wyjątek i wyjechała na wakacje na daleką północ - ale już bez Czarka. W środku wakacji niespodziewanie dostała pytanie, jak radzi sobie w pojedynkę jej 63-letni ukochany. Jej odpowiedź może zaskoczyć.
Edyta Pazura i Cezary Pazura w tym roku świętowali 16. rocznicę ślubu. Zazwyczaj są nierozłączni i choć bardzo dużo podróżują po świecie, zawsze robią to razem. A jednak - kiedy w połowie lipca żona aktora wyjawiła, że wyjechała do Norwegii, wyruszyła bez męża.
Nie znaczy to, że Edyta gorzej się bawi - na Instagramie pokazuje zdjęcia z wyprawy, na których widać malownicze krajobrazy, piękną zieleń i widowiskowe fiordy.
"Nie zdawałam siebie sprawy z tego, że Norwegia jest tak piękna. [...] Wiecie, jak jest? Cudownie! To jest totalna magia" - pisała w sieci w kolejnych wpisach.
Jak sama przyznała, jest to typowo "babski wyjazd". W podróży towarzyszy jej pięć osób, w tym jej mama oraz Rita i Amelia.
Poza publikowaniem urokliwych zdjęć norweskich krajobrazów, Edyta znalazła czas, by odpowiedzieć na pytania fanów na InstaStories. Jedna z osób zapytała ją:
"Jak Czarek radzi sobie bez pani?" - brzmiało pytanie.
Co ciekawe, Pazura nie zareagowała rozbawieniem - chociaż mogłaby, bo 63-letni gwiazdor z pewnością przywykł do samodzielnych wyzwań. Jej odpowiedź jest całkiem poważna.
"Codziennie dzwonimy do siebie po parę razy. Ja też już chcę do domu. Jest mi już [...] źle z dala od moich czterech kątów, Czarka [...]. Mój dom jest dla mnie oazą spokoju, ciepłem, schronieniem" - wyznała Edyta.
Żona aktora dodała też, że przez lata stworzyli miejsce, w którym panuje wzajemnie zrozumienie, wsparcie i troska, a w razie spięć wszystko rozwiązuje rozmowa. "Ciężko nie tęsknić" - wyjaśniła.
Czytaj także:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.
Zobacz też:
Pazurowie są razem 18 lat i nagle takie słowa Cezarego