Gwiazdor "Rancza" jest "teściem" Anny Muchy. Potwierdził doniesienia o ich relacji

Grzegorz Wons od ponad pół wieku aktywnie występuje w kinie, telewizji i na deskach teatru. Grał w takich produkcjach, jak m.in.: "Europa Europa" (1990), "Maskarada" (1986), "Dzień świra" (2002) oraz "Pianista" (2018). Jednak największą popularność przyniosła mu rola Andrzeja Więcławskiego w produkcji TVP "Ranczo". 

Prywatnie aktor jest dumnym ojcem Jakuba Wonsa - ukochanego Anny Muchy, który także poszedł w ślady znanego ojca i obrał sobie aktorską ścieżkę. Mucha i Wons są razem od 2020 roku, jednak nie mają ślubu. To nie przeszkodziło aktorce, by w rozmowie z "Dzień dobry TVN" nazwać Grzegorza Wonsa swoim teściem. 

"Teść jest super akurat" - wyznała wówczas aktorka.

Także Grzegorz Wons w rozmowie z "Plejadą" postanowił opowiedzieć nieco więcej o swoich relacjach z "synową". Aktor nie ukrywa, że Anna Mucha jest bardzo stanowczą i konsekwentną osobą. 

"Naturalnie Ania lubi stawiać na swoim. To bardzo silna kobieta, z charakterem, natomiast nigdy nie miałem z nią żadnego kłopotu. Wręcz przeciwnie" - podkreślił. 

Dowodem na to ma być ostatnie przedstawienie "Nadzieja" wyreżyserowane przez Jakuba Wonsa. Aktor początkowo nie chciał w nim grać, jednak Anna Mucha szybko go do tego namówiła. 

"Jak mówiłem, Ania namawiała mnie do udziału w spektaklu 'Nadzieja', bo ja się bardzo opierałem, nie chciałem wystąpić. Wspominałem też o tym synowi. Potem przeczytałem tekst i wspólnie mnie namówili. Bardzo dobrze dogadujemy się z Anią, ale to oczywiście nie jest tak silny związek, jak z moim synem, bo to inna relacja" - dodał Grzegorz Wons. 

Gwiazdor "Rancza" wyznał także, że stara nie wtrącać się w życie prywatne syna i nie ingeruje w jego życiowe wybory. Skupiają się tylko i wyłącznie na sferze zawodowej. 

"Trudno mi też mówić o ich sprawach prywatnych, bo ja nie ingeruję i w tej chwili mnie to nie interesuje. Interesuje mnie natomiast współpraca z Anią jako producentką i tutaj wszystko się zgadza" - podsumował. 

Zobacz też:

Mucha zalała się łzami i nadała komunikat: "O odchodzeniu na własnych warunkach"

Mało osób wie, co go łączy ze znaną aktorką. Przez lata to była tajemnica