Kontrowersyjna akcja w sieci. Młodzież ryzykuje udział zdrowiem. Już sama nazwa budzi grozę

• Poznaj swój Indeks Zdrowia! Wystarczy, że odpowiesz na te pytania
• Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Onetu 

Pod filmikami pokazującymi rozpędzone hulajnogi, nastolatki umieszczają hasło "Nie ma wrażeń bez obrażeń". W komentarzach zachęcają się nawzajem do przekraczania coraz większych prędkości. Media społecznościowe są zalane tego typu obrazami, a w sklepach internetowych można kupić t-shirty z tym hasłem. Zjawisko to potwierdzają lekarze pracujący w szpitalach, gdzie trafiają młodzi pacjenci po wypadkach na hulajnogach.

Kinga Szostko przypomina o tragicznym wypadku w miejscowości Szare, gdzie znaleziono ciało 12-latka przy elektrycznej hulajnodze. Twórczyni KidsAlert apeluje do rodziców o rozmowy z dziećmi i pilnowanie, by zakładały kaski. Statystyki policyjne nie oddają skali problemu, co pokazuje przykład z Lublina, gdzie na oddziale szpitalnym znajduje się 20 młodych ludzi po wypadkach na hulajnogach.

Lekarze alarmują o zagrożeniach

Mateusz Struś z Oddziału Neurochirurgii Dziecięcej wskazuje, że prawie połowa dzieci trafiających na oddział z urazem głowy to ofiary wypadków na hulajnodze. Główną przyczyną jest nadmierna prędkość, a hulajnogi często nie mają fabrycznych blokad prędkości. Dzieci jeżdżą z prędkością nawet 80 km/h, co stanowi śmiertelne zagrożenie, zwłaszcza bez kasków.

• Wypadki na hulajnogach to w najlepszym wypadku tylko urazy kończyn. Ekspert: swoim dzieciom na to nie pozwalam

Struś opowiada o przypadkach młodych pacjentów, którzy doznali poważnych obrażeń w wyniku wypadków na hulajnogach. Przepisy dotyczące prędkości są dziurawe i nieegzekwowane, co prowadzi do sytuacji, gdzie dzieci jeżdżą znacznie szybciej niż dopuszczalne 20 km/h. Lekarze podkreślają, że konieczne są zmiany w prawie oraz większa świadomość rodziców.

Rola rodziców i policji

Kinga Szostko podkreśla, że wychowanie zaczyna się w domu i apeluje do rodziców o większą uwagę na bezpieczeństwo dzieci. Choć dodatkowe działania policji byłyby pomocne, kluczowa jest mądrość rodziców. Aplikacja KidsAlert ma na celu zwiększenie świadomości zagrożeń związanych z hulajnogami i zachęcenie do rozmów z dziećmi na temat bezpieczeństwa.