Ministerstwo chce wprowadzić ten podatek. Trump się wścieknie. Tak może w nas uderzyć

8 godziny temu 4

Data utworzenia: 26 sierpnia 2025, 9:25.

Ministerstwo Cyfryzacji na czele z Krzysztofem Gawkowskim zapowiada wprowadzenie podatku cyfrowego dla gigantów technologicznych. Tymczasem zza oceanu płyną słowa przestrogi — Donald Trump grozi kolejnymi cłami wobec krajów, w których nowe przepisy wejdą w życie. "Okaż szacunek Ameryce i naszym niesamowitym firmom technologicznym albo zmierz się z konsekwencjami!" – ostrzegł.

SEJM RP | Latino News - February 8, 2025
SEJM RP | Latino News - February 8, 2025 Foto: null/Damian Burzykowski/newspix.pl, Zuma Press

Kwestia podatku cyfrowego, choć w polskiej polityce nie jest obecnie tematem numer jeden, budzi spore emocje, także w koalicji rządowej. Część polityków obozu rządzącego twierdzi bowiem, że w obliczu napiętej sytuacji międzynarodowej Polska powinna unikać konfliktów ze Stanami Zjednoczonymi. Inaczej sprawę widzi wicepremier Krzysztof Gawkowski i jego resort cyfryzacji.

Ministerstwo chce podatku cyfrowego. Trump nie będzie zadowolony

Wiceminister cyfryzacji Dariusz Standerski w wywiadzie dla Polskiego Radia poinformował, że resort przygotował analizę dotyczącą wprowadzenia podatku cyfrowego. – Oszacowano zyski i obroty firm cyfrowych. Pokazano także, jak wygląda ten podatek w innych państwach. Stawka ma wynieść 3 procent, a próg wejścia ma wynieść 750 mln euro przychodów globalnych – wyjaśnił na antenie Polskiego Radia. Podkreślił też, że Polska nie obawia się pogorszenia relacji ze Stanami Zjednoczonymi w związku z planowanym podatkiem.

W poniedziałkowym wpisie na Truth Social były prezydent USA zapowiedział, że kraje wprowadzające podatek cyfrowy mogą spodziewać się twardej odpowiedzi. "Jako prezydent Stanów Zjednoczonych przeciwstawię się krajom, które atakują nasze wspaniałe amerykańskie firmy technologiczne" – oświadczył Trump. Jak dodał, podatki cyfrowe, regulacje dotyczące usług i rynków cyfrowych zostały stworzone po to, by "krzywdzić albo dyskryminować amerykańską technologię".

Czytaj również: To będzie kolejne weto prezydenta Nawrockiego? Śpiewak: Polska udaje, że problemu nie ma

"Okaż szacunek Ameryce"

Trump uznał przy tym, że obciążenia te "całkowicie pomijają największe chińskie firmy technologiczne", co określił mianem skandalu. Zapowiedział też konkretne działania. "Dopóki będą w nich obowiązywać te dyskryminacyjne środki, ja, jako prezydent USA, nałożę znaczące dodatkowe cła na eksport z tych krajów do USA i wprowadzę ograniczenia eksportowe na naszą bardzo chronioną technologię i na chipy" – napisał.

Były prezydent podkreślił, że Ameryka i jej firmy nie mogą być dłużej "skarbonką" dla innych państw. "Okaż szacunek Ameryce i naszym niesamowitym firmom technologicznym albo zmierz się z konsekwencjami!" – ostrzegł.

Źródło: polskieradio24.pl, interia.pl

Zobacz też: To tu zatrzyma się Nawrocki w USA. Tajemnice rezydencji mrożą krew w żyłach

Przeczytaj źródło