Sikorski uderza w Dudę. "Prezydent chwali faszystę". "Kolejny kandydat do Orła Białego?"

1 dzień temu 10
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.

Szef MSZ Rados?aw Sikorski stwierdzi?, ?e prezydent Andrzej Duda "chwali faszyst?". "Bulwersuje mnie to" - podkre?li? minister. O co chodzi?

Rados?aw Sikorski Fot. Dawid ?uchowicz / Agencja Wyborcza.pl

Szef MSZ uderza w Andrzeja Dudę

Radosław Sikorski napisał w środę na portalu X, że nie dziwi go, że "za wielomilionowe dotacje za czasów PiS Bąkiewicz odwdzięcza się wywoływaniem psychozy akurat teraz, gdy rząd wygrał bitwę o granicę z Białorusią". "Natomiast bulwersuje mnie to, że faszystę chwali Prezydent RP. Kolejny kandydat do Orła Białego?" - dodał minister spraw zagranicznych. Przypomnijmy, że w ubiegłym tygodniu Andrzej Duda został zapytany o wspomniane grupy cywilów, które gromadzą się na granicy z Niemcami i deklarują, że dbają o jej bezpieczeństwo. - Jestem zdumiony gwałtownymi reakcjami premiera Tuska na to, że powstają takie grupy obywatelskie, które strzegą granicy, bo ludzie, według mnie, pomagają właśnie Straży Granicznej w realizacji jej zadania - mówił wówczas. Jak dodał, "to ludzie, którzy chcą to robić z dobrej woli, żeby chronić bezpieczeństwa Polski, swojego, swoich rodzin, nas wszystkich". - Ja pierwszy powiedziałem, że dziękuję za to i nadal za to dziękuję, za taką postawę gotowości służenia wsparciu obrony granic Rzeczypospolitej, bo to jest niezwykle cenne - podkreślił prezydent.

"Patrole obywatelskie" na granicy polsko-niemieckiej

Od pewnego czasu na granicy z Niemcami pojawiają się tak zwane patrole obywatelskie, które rzekomo mają bronić granicy przed nielegalną migracją. W akcję włączają się prawicowi działacze jak Robert Bąkiewicz, były szef Marszu Niepodległości. Rząd podkreśla, że członkowie tych grup nie mają prawa nikogo zatrzymywać czy legitymować. Zapowiada, że w przypadku łamania prawa odpowiednie organy będą reagowały. "Wszystkie przypadki znieważania funkcjonariuszy, utrudniania im czynności i podszywania się pod nich z ostatnich dni zostały udokumentowane i przekazane do prokuratury, która wszczęła postępowania. Polskie Państwo nie będzie tolerowało samowoli i zastraszania" - podkreślił w mediach społecznościowych minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak. Wiadomo, że Prokuratura Okręgowa w Gorzowie Wielkopolskim przejęła od Straży Granicznej do dalszego prowadzenia co najmniej dwa postępowania dotyczące zdarzeń na granicy zachodniej z udziałem "grup chroniących granicę".

Zobacz wideo Donald Tusk: Przywracamy kontrole na granicach z Niemcami i Litwą

Przeczytaj źródło