Ta przypadłość trapi pokolenie Z. "Biegam, jak chomik w kołowrotku"

11 godziny temu 9

Filmy, na których 20-latkowie kupują drugie mieszkanie i trzeci samochód, opowiadają o tym, jak dorobili się na kryptowalutach czy współpracy z markami, podnoszą Kasi ciśnienie. Jest w ich wieku, ciężko pracuje, nie stać jej nawet na wakacje. Z badań wynika, że przedstawicielom pokolenia Zet takim jak ona często trudno jest ocenić własną sytuację finansową. A to wywołuje ogromny stres.

– Pewnie w wielu przypadkach to ich wspaniałe życia to ściema pod publikę, ale mimo że mam tego świadomość i tak psują mi nastrój. Ja nie wiem, czy kiedykolwiek będę w stanie kupić mieszkanie, a jeśli już to z wielkim kredytem. I to mimo że ciężko pracuję od lat – mówi 23-letnia Kasia.

Nie planuje, co będzie w przyszłości, woli się nie rozczarować. Wystarczająco rozczarowuje ją to, że nie potrafi się w pełni cieszyć z tego, co już osiągnęła oraz ciągłe poczucie bycia niewystarczającą. Nie wie, co – poza unikaniem social mediów – mogłaby zrobić, żeby się tych myśli pozbyć.

Przeczytaj źródło