Trump o spotkaniu Putin-Zełenski. Daje przywódcom tydzień-dwa, a potem "wkroczy"

Donald Trump ostrzega Rosję przed konsekwencjami

- Cóż, to będzie zależało od nich. Do tanga trzeba dwojga, zawsze to powtarzam - tak o spotkaniu Władimira Putina i Wołodymyra Zełenskiego mówił w poniedziałek prezydent USA Donald Trump. - Myślę, że powinni się spotkać, zanim ja się z nimi spotkam i prawdopodobnie dojdzie do sfinalizowania umowy. Ale myślę, że to właściwe. Nie dogadują się zbyt dobrze. (....) Nie wiem, czy się spotkają, może tak, może nie. Chcieliby, żebym był na spotkaniu. Powiedziałem: "Wy, chłopaki, powinniście to rozwiązać, to między wami, a nie między nami" - dodał. Prezydent USA ostrzegł, że jeśli nie dojdzie do rozmowy przywódców Ukrainy i Rosji, Kreml może spotkać się z "bardzo dużymi konsekwencjami". - Ta wojna musi się skończyć - podkreślił. - Zobaczymy, co się stanie w ciągu najbliższego tygodnia lub dwóch, a wtedy wkroczę bardzo mocno i jeśli będę musiał tam być, to będę tam i albo dojdziemy do porozumienia, albo nie, ale wielu ludzi umiera - zaznaczył. 

Siergiej Ławrow: Spotkanie nie jest planowane

- Władimir Putin wielokrotnie deklarował gotowość do spotkania się z Wołodymyrem Zełenskim - twierdził w ubiegłym tygodniu w rozmowie z NBC News szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow, dodając, że do takiej rozmowy dojdzie, "jeśli rzeczywiście do czegoś doprowadzi". - Nie uważamy za celowe spotkania, aby Wołodymyr Zełenski miał kolejną okazję znaleźć się w centrum uwagi. Nie jesteśmy przeciwni jego grom i odgrywaniu różnych ról, ale to nie rozwiąże problemu, ponieważ Zełenski publicznie oświadczył, że nie będzie rozmawiał o żadnych terytoriach, rzucając tym samym wyzwanie prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi i innym amerykańskim kolegom, którzy twierdzili, że kwestia terytorialna powinna być przedmiotem negocjacji - dodał Ławrow. - Spotkanie nie jest zaplanowane, nie zaprzeczam temu. Prezydent Rosji Władimir Putin jest gotowy spotkać się z Wołodymyrem Zełenskim, kiedy program szczytu będzie gotowy. A wcale nie jest gotowy - zaznaczył. 

"Rosjanie robią wszystko, by nie doszło do spotkań"

W piątek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski spotkał się z sekretarzem generalnym NATO Markiem Rutte. - Rozmawialiśmy również o formacie spotkania z Rosją, z rosyjskim przywódcą, dwustronnym i trójstronnym. (...) Ale teraz widzimy, że Rosjanie robią wszystko, aby do żadnych spotkań nie doszło. Ukraina, w przeciwieństwie do Rosji, nie boi się żadnych spotkań z przywódcami - zaznaczył Zełenski. - Musimy zmusić ich do zaangażowania się w dyplomację. Potrzebujemy naprawdę silnych sankcji, jeśli nie zgodzą się na dyplomatyczne rozwiązanie tej wojny. Jeśli nie chcą zakończyć wojny, bardzo liczymy na silne wsparcie od naszych partnerów. Wierzymy, że musimy zrobić wszystko, aby Rosja nie ukrywała się przed spotkaniem - dodał. 

Czytaj również: Po ćwierć wieku w odstawce i stoczni Admirał Nachimow wyszedł na próby. Na razie bardzo statyczne 

Źródła: Biały Dom, NBC News, NATO