W "ośrodku dla bestii" w Gostyninie wrze. "Wiem o co najmniej trzech osobach"

16 godziny temu 8

Data utworzenia: 25 sierpnia 2025, 19:05.

"Nie jesteśmy bestiami, jesteśmy ludźmi"– pacjenci słynnego ośrodka w Gostyninie nadal prowadzą strajk głodowy. Protestują, ponieważ uważają, że są bezprawnie przetrzymywani w "nieludzkich" warunkach. To tam trafiają tam sprawcy najokrutniejszych przestępstw, którzy odsiedzieli karę więzienia, ale zdaniem specjalistów nadal powinni być izolowani od społeczeństwa. Najbardziej znanym mieszkańcem "ośrodka dla bestii" był Mariusz Trynkiewicz, nazywany "Wampirem z Piotrkowa".

Pacjenci Krajowego Ośrodka Zapobiegania Zachowaniom Dyssocjalnym w Gostyninie strajkują. Foto: Grzegorz Michałowski / PAP

Kilkunastu pacjentów Krajowego Ośrodka Zapobiegania Zachowaniom Dysocjalnym w Gostyninie oraz jego filii w Czersku 4 sierpnia rozpoczęło strajk głodowy.

W oświadczeniu, które opublikowali, podkreślają, że choć odbyli już zasądzone im kary, są nadal przetrzymywani w izolacji. – "Nie jesteśmy bestiami ani zagrożeniem. Jesteśmy ludźmi, obywatelami, pacjentami" – napisali. Protestujący domagają się m.in. poprawy warunków, w jakich są przetrzymywani. Twierdzą, że ich prawa są łamane, a warunki w placówkach nieludzkie.

Gostynin: głodówka w ośrodku terapeutycznym. Co się dzieje?

O sytuacji w ośrodku poinformowała prof. Monika Płatek, karnistka z Uniwersytetu Warszawskiego, która działa jako społeczna przedstawicielka pacjentów. Część osób zawiesiła protest 12 sierpnia, licząc na realizację swoich postulatów. Jednak nie wszyscy zdecydowali się na taki krok – pojedyncze osoby nadal kontynuują głodówkę.

Zobacz także: Łukasz Żak: nowe fakty w sprawie wypadku na Trasie Łazienkowskiej

Wśród strajkujących znalazł się mężczyzna po kilku wylewach, który – według słów Płatek – może przebywać w ośrodku nie z powodów bezpieczeństwa, ale z braku placówek otwartych, które mogłyby zapewnić mu odpowiednią terapię. Inny z protestujących, niemal 80-letni mężczyzna, skarży się na brak możliwości opuszczenia ośrodka w celu odwiedzenia grobu rodziców czy uczestnictwa w spotkaniach rodzinnych. Trzeci z głodujących twierdzi, że odebrano mu telefony, co uniemożliwia kontakt z prawnikiem i rodziną.

Gostynin pod lupą

To już kolejny protest tego typu w historii ośrodka, który istnieje od 11 lat. Ministerstwo Zdrowia zapowiedziało kontrolę w Gostyninie, która ma objąć lata 2024–2025. Jednocześnie resorty zdrowia i sprawiedliwości pracują nad nowelizacją ustawy regulującej działalność KOZZD. Planowane zmiany mają dotyczyć m.in. praw i obowiązków osób umieszczonych w ośrodku, zasad ich pobytu oraz procedur przyjęcia i kontroli.

Z kolei zastępca Rzecznika Praw Obywatelskich, Wojciech Brzozowski, w ubiegłym tygodniu wystąpił do wiceministra zdrowia Wojciecha Koniecznego, zwracając uwagę na brak procedur składania i rozpatrywania skarg przez pacjentów KOZZD. Jak zaznaczył, prawo do skargi ma szczególne znaczenie w przypadku osób przebywających w ośrodku, ponieważ może pomóc w rozładowaniu napięć i zmniejszeniu ryzyka konfliktów.

Zobacz także: Łukasz Żak kontaktował się w areszcie z kobietami. Nie do wiary, jak to robił

/2

Grzegorz Michałowski / PAP

/2

Damian Burzykowski / newspix.pl

Najbardziej znanym mieszkańcem "ośrodka dla bestii" był Mariusz Trynkiewicz, który zmarł 9 stycznia. Nazywany "Wampirem z Piotrkowa" zamordował w okrutny sposób czterech małych chłopców.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.

Newsletter

Najlepsze teksty z Faktu! Bądź na bieżąco z informacjami ze świata i Polski

Zapisz się

Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!

Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas!

Napisz list do redakcji

Przeczytaj źródło